Strażacy mieli okazję na własne oczy przekonać się, jak wyjątkowa jest kamera termowizyjna.
Komenda Powiatowa Straży Pożarnej w Chojnicach przymierza się do kupna kamery termowizyjnej. Dzięki jednemu z producentów strażacy mogli przekonać się o skuteczności tego sprzętu.
Ratunkowa siekiera
Okazało się, że praktycznie nic nie jest w stanie takiej kamery uszkodzić, nawet rosły strażak.
- _Kamera jest tak skonstruowana, że musi wytrzymać trochę więcej niż każdy strażak na całym świecie - _mówił Eryk Machowski, przedstawiciel firmy Bullard.
Jak podkreślali strażacy, kamera musi przetrwać najbardziej ekstremalne warunki, bo podczas akcji nie ma czasu na troskę o sprzęt.
- Ona musi być wytrzymała i prosta w obsłudze jak siekiera - _podkreślał Machowski. - _Strażak nie powinien bać się jej używać, nawet ze świadomością, ile ona kosztuje.
Brutalna ostrożność
Kamera, którą prezentował przedstawiciel niemieckiej firmy, przeszła próbę ognia. Rzucana na ziemię, topiona we wiadrze wody była niezniszczalna. Na koniec przyszedł czas na wykazanie się w prawdziwych warunkach bojowych - zadymionym pomieszczeniu. Tu także sprzęt spisał się na medal.