
Inowrocław (2017r.) Asesor miała 2,84 promila. "Było widać, że jest pijana, ona się po prostu zataczała"
Asesor prokuratury rejonowej w Inowrocławiu, która spowodowała kolizję mając prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, straciła pracę.
Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu ulicy Roosevelta i Narutowicza w Inowrocławiu.
- Według wstępnych ustaleń kierująca peugeotem kobieta z pasa przeznaczonego do jazdy na wprost wykonała manewr skrętu w lewo. Gdy doszło do zderzenia pojazdów, kierująca opuściła pojazd i odeszła - relacjonowała asp. szt. Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji.

Włocławek (2015r.) Prokurator z Włocławka zatrzymany za jazdę pod wpływem alkoholu
Włocławski prokurator w październiku 2015 roku roku został zatrzymany przez obsługę śmieciarki, gdyż ta podejrzewała, że prowadzi auto po pijanemu. Te podejrzenia potwierdziły się. Badanie wykazało, że prokurator miał ponad trzy promile alkoholu.
Prokurator okręgowy we Włocławku zawiesił Rafała K. w czynnościach służbowych. Z kolei prokurator apelacyjny w Gdańsku wydał polecenie wszczęcia postępowania wyjaśniającego. Ostatecznie prokurator okręgowy w Gdańsku zdecydował o powierzeniu tej sprawy do prowadzenia Prokuraturze Rejonowej Gdańsk-Śródmieście. I to właśnie ta prokuratura sporządziła wniosek do sądu dyscyplinarnego przy Prokuraturze Generalnej o pociągnięcie Rafała K. do odpowiedzialności karnej.
****

Włocławek (2016 r.) Kolejny pijany prokurator we Włocławku
Prokurator stawił się w Sądzie Rejonowym we Włocławku na rozprawę, gdzie był oskarżycielem w sprawie karnej. Jego stan wskazywał jednak na to, że może być pod wpływem alkoholu.
Policyjny patrol przybył z alkotestem do sądu, ale prokuratora już nie było. Został jednak zatrzymany na ul. Polnej, gdy kierował autem. Podejrzenia, że był nietrzeźwy potwierdziły się. Alkotest wykazał, że prokurator miał w wydychanym powietrzu ponad 0,5 promila alkoholu. Wykonywane były jednak także badania krwi na obecność alkoholu.
****

Włocławek (2014r.) Afera łapówkarska w drogówce we Włocławku
O tej sprawie było głośno w całej Polsce. Jedenastu funkcjonariuszy włocławskiej drogówki w 2014 roku zostało zatrzymanych w związku z podejrzeniami przyjmowania łapówek podczas kontroli drogowych.
Policjanci mieli dostawać pieniądze od kierowców, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość w zamian za niekaranie mandatami i punktami karnymi.
Sprawa nadal się toczy.
****