- Kolejną rocznicę zwycięstwa polskiego nad Armią Czerwoną w dniu 15 sierpnia 1920 roku pod Warszawą, przypominają epitafia z nazwiskami poległych mieszkańców Kujaw - _mówi dr Andrzej Lech Ruprecht, ciechocinianin. - _Zazwyczaj okoliczna ludność regionu umieszczała je ku pamięci potomnych w kruchtach swych kościołów. Można je odczytać w pobliskiej Nieszawie, Raciążku, Aleksandrowie Kujawskim i w samym Ciechocinku.
Właśnie przypada 85. rocznica najważniejszej bitwy wojny polsko-bolszewickiej. "Cud nad Wisłą" z 15 sierpnia 1920 r. to druzgocąca klęska Armii Czerwonej. Marszałek Józef Piłsudski skoncentrował dwie polskie armie pod dowództwem gen. Edwarda Rydza-Śmigłego i gen. Leonarda Siekierskiego na lewym brzegu Wisły, w rejonie Dęblina i ujścia Wieprza. Przewidział oskrzydlający manewr Armii Czerwonej dowodzonej przez Michaiła Tucha-czewskiego i uderzył w boki i tyły wojsk sowieckich, które dotarły już na przedpola Warszawy.
- Wśród uczestników Bitwy Warszawskiej z 15 sierpnia był mój stryj - Rudolf Ruprecht. Na zdjęciu jest z grupą legionistów. To żołnierz w hełmie z łyżką w prawej ręce. Stryj zmarł w 1935 roku - opowiada Andrzej Ruprecht.
Kampania 1920 r. odcisnęła swój ślad również w naszym regionie. Prezentujemy dwa zdjęcia z obrony Włocławka. Fotografie zrobił K. Dowmont, pochodzą one ze zbiorów prof. Tadeusza Foppa z Włocławka.
Stryj też bronił stolicy
Ewa Skibińska
Legioniści - uczestnicy Bitwy Warszawskiej 15 sierpnia 1920 r. Żołnierz w hełmie z łyżką w ręce to Rudolf Ruprecht.
Bitwa Warszawska z 15 sierpnia 1920 roku zatrzymała na jakiś czas ekspansję komunizmu w Polsce. A wojna polsko-bolszewicka odcisnęła ślady również w naszym regionie...
