https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Studzienki muszą zniknąć! Nie chcemy więcej tragedii!

Adam Lewandowski
Przed blokiem przy Witosa 1B w Koronowie są dwie stare studzienki. O tę na zdjęciu przewróciła się przedwczoraj Wiktoria.
Przed blokiem przy Witosa 1B w Koronowie są dwie stare studzienki. O tę na zdjęciu przewróciła się przedwczoraj Wiktoria. Adam Lewandowski
Przed blokiem przy Witosa 1B w Koronowie są dwie stare studzienki. O tę na zdjęciu przewróciła się przedwczoraj Wiktoria.

Przeczytaj również: Karetka nie przyjeżdżała. Wiktorię uratowali strażacy po służbie

- Od kilku miesięcy korespondujemy z Telekomunikacją - powiedział nam Dariusz Nigmański, prezes Koronowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Wierzymy, że znikną i nie staną się przyczyną kolejnej tragedii.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Spadnie antena z dachu to według rozumowania w Koronowie TV jest winne a nie właściciel obiektu?

G
Gość

Witam autora tych naciąganych strun z jednym taktem, cieszy mnie jednak to, że w refrenie się zmieniło i Pan Nowak Lekarz z Koronowa został przedstawiony jako solidny Lekarz bez samolotów Pan piszący szyfrant gminy pewnie przygotowuje pole do pokazu dla Super, Mena b...... Koronowo, który wkroczy w akcję i coś tam będzie chciał udowodnić, że się stara. Zrobił się Teatr jednego aktora a suflerem jest Pan szyfrant, chórek pokazujący studzienkę mnie załamał, kiedy to zobaczyłem. Rozumie czyjeś intencje, ale, mieszkając tam dopiero ktoś w mundurze zauważa studzienkę odstającą na trawniku, która rzeczywiście jest zgodna z przyjętymi normami. To właściciel bloku powinien umieścić tabliczkę zakaz chodzenia po trawniku, bo to jego teren i obowiązek!. Panowie OSP skromność i nie podawanie się emocją to cecha każdego, kto nosi mundur. To, co dzisiaj zobaczyłem to bicie piany. To, że karetka będzie w sezonie z powrotem to dawno ustalono i opisano. Powrotu do zdrowia dziewczynie i wam wszystkim.

T
Tomasz

Z tego co mi wiadomo, to nie było żadnych bezpośrednich świadków tego zdarzenia. Pan Michalski - strażak wybiegł z mieszkania jak zrobiło się zbiegowisko. Na jakiej podstawie twierdzi się, że to studzienka, która usytuowana jest już na trawniku? A może dziecko zasłabło? Może potknęła się o własne nogi albo rozwiązał się jej but? Więcej rzetelności w pisaniu a nie pogoni za sensacją.

g
gosc

na osiedlu pomianowskiego pomiędzy blokiem 4 i chyba 6 przy chodniczku z ziemi wystaje kawał metalowej rury jest on tam od wielu lat i aż się prosi aby się ktoś o niego potknął i zrobił sobie krzywdę

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska