Po mszy świętej sprawowanej w samo południe, z kościoła św. Doroty w Rogowie na Pałukach wyszedł Orszak Trzech Króli. Hasłem tegorocznego wydarzenia jest "W jasłach leży", co zwraca uwagę na trwającą 800 lat tradycję przedstawień jasełkowych, którą zapoczątkował św. Franciszek. Jak wyjaśniano podczas orszaku "jasło", znaczy tyle co żłóbek.
Kolędnicy razem z Królem Melchiorem wyszli ze wspomnianej świątyni i przeszli ulicami: Kościelną, Klemensa Maciaszczyka, Gnieźnieńską, Składową. Po drodze "diabeł" smarował wszystkich węglem. Przy przedszkolu znajdującym się przy ul. Tadeusza Kościuszki dołączył do nich Król Baltazar. Uczestnicy orszaku poszli w kierunku Placu Powstańców Wielkopolskich, gdzie obok banku czekał Król Kacper.
Orszak swój finał miał w Gminnym Domu Kultury, gdzie nieformalna grupa "Książkowe mole", działająca na co dzień przy Gminnej Bibliotece Publicznej, dała koncert kolęd. Była także bożonarodzeniowa szopka, a w niej główne postaci odgrywały dzieci.
