Sztuczna choinka udekorowana światełkami w tym tygodniu powinna do nas dotrzeć. Na Rynku stanie przed rozpoczynającym się 3 grudnia Jarmarkiem św. Mikołaja. Będzie miała 11,5 m wysokości. - Będzie kosztować ok. 60 tys. zł - mówi Jarosław Murgała, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich.
Dlaczego urzędnicy postanowili zerwać z tradycją ustawiania na Rynku żywego drzewka? - Sztuczne drzewko będzie bardziej okazałe wizualnie. Poza tym w następnych latach będzie montowane przez naszych pracowników, więc nie będziemy ponosić z tego tytułu dodatkowych kosztów - dodaje Jarosław Murgała.
Co prawda za żywe drzewko miasto nie płaciło, ale musiało łożyć na jego transport i montaż. A sztuczna choinka po zakończeniu okresu świątecznego zostanie rozebrana na kilka elementów i na następne święta będzie czekała w specjalnym garażu. Sztuczne drzewko zostanie kupione z puli przeznaczonej na montaż ozdobnego oświetlenia. Do 2018 r. ma na to zostać przeznaczonych 150 tys. zł.
Pierwsze zakupy dekoracji zrobiono rok temu. Apelował o to radny Marek Czepek, który uważał, że Grudziądz podczas świąt w porównaniu z innymi miastami wygląda ubogo.
- Na Rynku powinno stanąć żywe drzewko, a pieniądze przeznaczone na zakup sztucznego, powinny pójść na kolejne dekoracje. Ale może jestem staroświecki ? - mówi radny Czepek.