Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sztuka leczenia kolorem

KAK, Echo Dnia
Różne barwy wibrują z różną częstotliwością i natężeniem, dlatego wyczuwamy je nie tylko poprzez zmysł wzroku ale też i przez skórę odbieramy tę energię.
Różne barwy wibrują z różną częstotliwością i natężeniem, dlatego wyczuwamy je nie tylko poprzez zmysł wzroku ale też i przez skórę odbieramy tę energię. (archiwum)
Już w starożytnej Grecji, Egipcie a także Chinach, Indiach i Tybecie uzdrawiano kolorem. Potem sztuka ta zanikła. Teraz powróciła i staje się coraz bardziej popularna.

Kolorowa energia

Uzdrawianie kolorem było częścią starożytnej wiedzy stosowanej w Egipcie, Grecji także w Chinach, Indiach i Tybecie oraz przez cywilizację Majów. Potem przez wieki wiedza ta zanikła. Jej wpływy obserwować można jednak w średniowiecznym kunszcie rzemieślniczym przy urządzaniu i projektowaniu katedr. W 1666 roku Isaak Newton odkrył, rozszczepiając promień światła, że składa się on z 7 barw tęczy: czerwonej, pomarańczowej, żółtej, zielonej, niebieskiej, fioletowej i indygo.

Stało się oczywiste, że barwa światła jest formą energii przenoszonej w postaci fali elektomagnetycznej. I to właśnie długość fal wpływa na nasz organizm. Różne barwy wibrują z różną częstotliwością i natężeniem, dlatego wyczuwamy je nie tylko poprzez zmysł wzroku ale też i przez skórę odbieramy tę energię. Kolory działają na nas także w postaci produktów spożywczych jakie spożywamy: czerwone pomidory, żółta kukurydza, zielona sałata, fioletowe winogrona.

W szpitalu, w domu, u kosmetyczki

W wielu uznanych klinikach na świecie wykorzystuje się energetyczne własności barw. Metody kuracji są rozmaite, naświetlanie kolorowymi lampami albo zakładanie specjalnych okularów. Jedną z bardziej relaksowych metod chromoterapii jest specjalna kryształowa lampa. Czasem wystarczy nawet samo pomalowanie ścian, by pacjenci czuli się lepiej. W Szpitalu Dziecięcym w Kielcach sterylną biel ścian zastępuje się kolorowymi malunkami, które mają nastrajać dzieci pozytywnie, oswajać je ze szpitalną rzeczywistością. Kolorowe ściany wpływające na psychikę polskich, chorych dzieci to pomysł Fundacji Jolanty Kwaśniewskiej. "Motylkowe" szpitale powstały już w wielu miastach, teraz z terapii kolorem będą korzystać mali chorzy mieszkańcy województw świętokrzyskiego.

Na kolorystycznej terapii oparta jest też wielka sztuka urządzania wnętrz. Rzadko kiedy decydujemy się na czarną pościel, czy krwistoczerwoną sypialnię... Kiedy jesteśmy w dobrej kondycji fizycznej i psychicznej, kolory nie wpływają na nas aż tak bardzo, ale kiedy kłopoty emocjonalne lub fizyczne sprawiają, że nagle zmieniają się nasze preferencje. Organizm podświadomie koncentruje się na kolorze, którego potrzebujemy najbardziej. Gdy jesteśmy wyczerpani, osłabieni, podświadomie otaczamy się czerwienią. Ciągły stres powoduje, że potrzebujemy zieleni i błękitu.

Tęczowe leczenie

Kolorowe światło wykorzystywane jest także z powodzeniem w kosmetyce. Kosmetyczki używają niebieskich lamp do naświetlania skóry tłustej i podrażnionej, na której nałożona jest odpowiednia maseczka. Czerwonym światłem działa się w gabinecie kosmetycznym na cerę trądzikową i z bielactwem. Zabieg zwany koloroterapią, łączy się często z masażami podwodnymi. W trakcie zabiegu, który zwiększa ukrwienie, zmniejsza poczucie stresu i zmęczenia pojawia się relaksujące, kolorowe światło. Może to być jednokolorowe światło lub seria barw zmieniających się co kilka sekund. Relaks murowany!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska