W niektórych parafiach w Polsce obowiązuje nieoficjalna lista piosenek zakazanych, czyli takich, których nie można zagrać podczas ślubu kościelnego. Wielu księży nie pozwala, by na ślubach w ich parafiach były grane piosenki świeckie. Ich zdaniem utwory te nie pasują do liturgicznego charakteru wydarzenia i obniżają jego rangę.
Okazuje się, że ksiądz może odmówić wykonania wybranego przez parę młodą utworu. Lepiej upewnić się przed ceremonią, które utwory są zakazane w danej parafii. W wielu parafiach nie ma z tym problemów, jednak są miejsca, gdzie narzeczeni spotkają się z odmową.
Piosenki zakazane na ślubie kościelnym. Których utworów w wielu świątyniach nie można zagrać? Na jakie piosenki najczęściej nie zgadzają się duchowni? Zapytaliśmy nowożeńców o listę piosenek zakazanych na ślubie kościelnym. Sprawdźcie teraz w naszej galerii >>>>>
"Hallelujah" Leonarda Cohena to jedna z najpopularniejszych piosenek do ołtarza. Niektórzy księża nie zgadzają się jednak na to, by była grana podczas ślubu kościelnego. Dlaczego? Księża tłumaczą, że fakt, że w piosence pojawia się słowo "Alleluja" wcale nie oznacza, że przesłanie utworu pasuje do uroczystości ślubnej. Piosenka Leonarda Cohena nawiązuje bowiem do biblijnej historii Samsona i Dalili z Księgi Sędziów, czy cudzołożnego króla Dawida i Batszeby, które więcej mają wspólnego ze zdradą niż prawdziwą miłością. Gdy wiele par się o tym dowiaduje, często sami rezygnują z tego utworu.
Niektórych zdziwi zapewne fakt, że są księża, którzy nie zgadzają się na "Ave Maria". Dlaczego? Powody mogą być dwa. Po pierwsze, nowożeńcy często chcą, by zagrano "Ave Maria" w wersji śpiewanej przez popularną piosenkarką Beyonce. Po drugie, duchowni zwracają uwagę, że "Ave Maria" to pieśń dedykowana Matce Boskiej, a co za tym idzie nie można jej wykonywać w dowolne dni, a jedyne te, w których obchodzi się święto Maryi.
Piękna piosenka, którą śpiewa Enya - "May It Be" również może spotkać się z odmową ze strony duchownego. Sprawy nie ułatwia fakt, że utwór ten pochodzi z soundtracku do filmu "Władca pierścieni".
