Pożar przy ulicy Wojska Polskiego, w pobliżu zakładów "Ortis" wybuch około godz. 20. Gasiło go sześć jednostek straży pożarnej.
Podpalili bezdomni?
- Straty oszacowano na tysiąc złotych, a przyczyny powstania ognia zbadają biegli - _poinformowała nas Ewa Przybylińska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że ogień w opuszczonym budynku mogli wzniecić bezdomni, którzy tam koczowali, wchodząc do środka przez okna, z których powybijano szyby.
Barak należał początkowo do Prasowych Zakładów Graficznych. Później sprzedano go, a nowy właściciel dzierżawił go hurtowniom. Ostatni właściciel zamierzał rozebrać budynek, ale podobno nie miał na to pieniędzy.
Usunąć!
Jak się okazuje przy budowie baraku używano rakotwórczego eternitu.
- _Zwracano nam na to uwagę. Wiemy też, że ma tam powstać jakiś nowy obiekt, bo niedawno teren obmierzali geodeci - _powiedziano nam w administracji osiedlowej.
Sprawą byłego magazynu, po interwencji "Pomorskiej" zajmie się Wydział Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska bydgoskiego ratusza.
- Skoro jest tam eternit, to trzeba się go jak najszybciej pozbyć. Zwrócimy się do straży miejskiej, która zobowiąże właściciela terenu do usunięcia płyt lub rozbiórki pawilonu _- obiecała Grażyna Strzyszowska, zastępca dyrektora wydziału gospodarki komunalnej.
