Wizyta Magdy Gessler ściągnęła na nich kłopoty. Te "Kuchenne rewolucje" miały swój finał w sądzie
Magda Gessler odwiedza restauracje w całej Polsce, by przeprowadzić w nich "Kuchenne rewolucje". Niestety, nie dla wszystkich właścicieli wizyta znanej restauratorki zakończyła się sukcesem. Podczas kręcenia niektórych odcinków na jaw wyszły sprawy, które znalazły swój finał w sądzie.
Zobacz na kolejnych zdjęciach, które "Kuchenne rewolucje" zakończyły się procesami sądowymi. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.
Wyszyn z Szynką
Skandaliczne informacje, jakie zostały ujawnione podczas programu sprowadziły na właścicielkę problemy z prawem, a restauracja Wyszynk z Szynką została zamknięta.
Podczas wizyty Magdy Gessler pojawiły się podejrzenia o łamanie praw pracowniczych i konsumenckich. Sprawą zajęła się prokuratura, w efekcie czego właścicielka lokalu Agnieszka K. została skazana na pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata, musiała też zapłacić 3 tysiące 200 złotych grzywny i pokryć koszty sądowe.
Więcej o sprawie przeczytasz tutaj: Po skandalu w "Kuchennych Rewolucjach": Więzienie w zawieszeniu dla kieleckiej restauratorki!
Magda Gessler spotkała się w sądzie z właścicielem innej restauracji po "Kuchennych rewolucjach" - Łebskiej chaty w Łebie. Poszło o naruszenie dóbr osobistych w postaci bezprawnego wykorzystywania rekomendacji dla restauracji. Magda Gessler najpierw wyróżniła Łebską chatę, przyznając jej swoją nagrodę - Poziomkę - ale później odwołała rekomendację, gdy zaczęły do niej docierać niepokojące sygnały o poziomie jedzenia w lokalu. Pomimo tego, właściciel nadal wykorzystywał wizerunek i cytat z restauratorki, by promować swoją restaurację.
Magda Gessler sprawę wygrała: sąd zobowiązał właściciela Łebskiej chaty do zamieszczenia przeprosin oraz zapłaty zadośćuczynienia.
Po emisji "Kuchennych rewolucji" w restauracji Matalmara w Goczałkowicach właścicielka lokalu zapowiedziała pozew o zniesławienie przeciwko producentom programu. Program miał zaszkodzić restauracji, zamiast jej pomóc.
Finał tej sprawy niestety nie jest znany.
