https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Telewizyjne zabawy wrześniowe

Anna Wiejowska Artur Szczukiewicz
Podobno Vondrackowa dostanie 60 tysięcy zlotych za udział w każdym odcinku "Tańca"...
Podobno Vondrackowa dostanie 60 tysięcy zlotych za udział w każdym odcinku "Tańca"... fot. arch.
Śpiewać każdy może. Okazuje się, że tańczyć - też.

- Stacje telewizyjne dzielą się na te, które śpiewają i na te, które tańczą - mówi Edward Miszczak, dyrektor programowy TVN. - My nie chcemy śpiewać cienko, więc roztańczyliśmy całą Polskę.

Ostatni taniec
Szósta edycja "Tańca z gwiazdami" będzie jednocześnie pożegnaniem z najpopularniejszym programem telewizyjnym ostatnich lat! Tak przynajmniej zapowiadają producenci show. Walkę o Kryształową Kulę i - to nowość - o samochód już za trzy tygodnie rozpocznie czternaście gwiazd. Na razie wszystkie ciężko pracują w salach treningowych pod czujnym okiem swych tanecznych partnerów. 9 września o godzinie 20 rozpocznie się w TVN pierwszy odcinek ostatniego "Tańca z gwiazdami".

Lista uczestników szóstej edycji "Tańca" jest naprawdę imponująca! Na parkiecie zobaczymy posłankę i posła na Sejm RP, dwie aktorki i trzech aktorów, jednego wokalistę i trzy piosenkarki oraz dwóch dziennikarzy. Towarzyszyć im będą tancerki i tancerze z całego świata. Z Włochem Stefano Terrazzino zatańczy Justyna Steczkowska, Amerykanka Amy Bennett będzie uczyć kroków samby Tomasza Kammela, Rosjanka Alessia Surova da się poprowadzić Adamowi Fidusiewiczowi, Żora Korolyov zaprezentuje się u boku tajemniczej Isis Gee. Helena Vondrackova zażyczyła sobie od producentów, by jej partnerem był Czech Milan Placko, z którym tańczyła wcześniej w czeskiej edycji "Tańca z gwiazdami". W rolach nauczycieli tańca zobaczymy - oprócz zagranicznych mistrzów - znanych z poprzednich programów Ewę Szabatin, Dominikę Kublik, Blankę Winiarską, Magdę Soszyńską, Kamilę Kajak, Roberta Rowińskiego, Roberta Kochanka, Michała Skawińskiego i Łukasza Czarneckiego. Partnerować będą kolejno: Mateuszowi Damięckiemu, Jackowi Stachurskiemu, Jackowi Kawalcowi, Rafałowi Bryndalowi, Krzysztofowi Bosakowi, Darii Widawskiej, Halinie Mlynkovej, Sandrze Lewandowskiej i Annie Guzik. Zapowiada się więc zacięta walka o Kryształową Kulę i samochód.

Najwięcej emocji wzbudza udział w "Tańcu" dwojga parlamentarzystów. Sandra Lewandowska z Samoobrony przyznaje, że uwielbia tańczyć i chętnie nauczy się kroków najpopularniejszych tańców. Podobno do udziału w programie namówił ją sam Andrzej Lepper. Z kolei poseł Krzysztof Bosak ma wsparcie szefa LPR Romana Giertycha. Politycy mają szanse podbić swoje notowania u wyborców, ale nie wiadomo, czy w związku z próbami do programu będą mieli czas prowadzić kampanie wyborcze. Przystępując do show nie wiedzieli przecież, że wybory odbędą się w czasie, gdy program wejdzie w decydujące stadium pod koniec października.

Sporo kontrowersji wywołało pojawienie się na liście gwiazd nazwiska tajemniczej piosenkarki Isis Gee. Właściwie nic o niej nie wiadomo. Poza tym, że lada moment ma się ukazać jej debiutancka płyta. Plotkarskie portale internetowe prześcigają się w publikowaniu sensacji na temat Isis Gee. Pojawiła się nawet sugestia, że wokalistka jest... mężczyzną, co natychmiast zdementowała wytwórnia płytowa mająca wydać album Isis.

Dużo szumu wywołała informacja o twardych warunkach, jakie producentom postawiła ponoć Helena Vondrackova. Faktem jest, że najpopularniejsza w Polsce Czeszka zażyczyła sobie, by na parkiecie towarzyszył jej tancerz z Czech, z którym występowała już w "Tańcu" w swoim kraju. Nie wiadomo, ile prawdy kryje się w tym, że Helena dostanie aż 60 tysięcy złotych za udział w każdym odcinku show, bo honoraria gwiazd owiane są tajemnicą. Tajemnicą jest też to, jak udało się namówić do udziału w show Tomasza Kammela, który przecież jest gwiazdą konkurencyjnej stacji telewizyjnej.

Według internetowej sondy przeprowadzonej tuż po ogłoszeniu pełnej listy uczestników programu, największe szanse na wygraną ma Justyna Steczkowska. Aż 50 procent respondentów właśnie ją wskazało jako najatrakcyjniejszą gwiazdę szóstej edycji "Tańca". Do udziału w finale typowano też Mateusza Damięckiego i... posłankę Lewandowską. Jako pierwszego "do ostrzału" internauci wytypowali Rafała Bryndala. Póki jednak wszyscy nie zaczną tańczyć, nic nie jest przesądzone.

Ostatnia edycja "Tańca" znacznie różnić się będzie od poprzednich. Po pierwsze udział weźmie w niej aż 14 par. Po drugie pierwszych przegranych poznamy już w premierowym odcinku. Po trzecie w finale zatańczą trzy (a nie dwie, jak dotąd) pary, a główną nagrodą będzie nie tylko Kryształowa Kula, ale też samochód osobowy. O tym, kto odjedzie nim ze studia, przekonamy się jednak dopiero pod koniec listopada.

Z serialu na estradę
Choć zwyciężczyni pierwszej edycji show "Jak ONI śpiewają" Agnieszka Włodarczyk do dziś nie wydała swojej płyty, do walki o możliwość nagrania własnego krążka na początku września wystartuje kolejnych trzynaście serialowych gwiazd. Znane są już nazwiska dwunastu z nich. To trzynaste trzymane jest przez producentów w największej tajemnicy i ma być wielką, wielką niespodzianką. Wiadomo, że usłyszymy Joannę Liszowską, Joannę Trzepiecińską, Katarzynę Zielińską, Patrycję Kazadi, Małgorzatę Teodorską, Aleksandrę Woźniak, Mikołaja Krawczyka, Jakuba Przebindowskiego, Dariusza Jakubowskiego, Piotra Polka, Kubę Tolaka i Piotra Skargę.

Gwiazdy po raz drugi staną na scenie i zaśpiewają znane przeboje. Co tydzień jedna z nich pożegna się z programem. W finale zacięty bój stoczą dwie osoby, ale zwycięzcą może być tylko jedna. To właśnie ona dostanie Diamentowy Mikrofon i zostanie zaproszona do nagrania debiutanckiej płyty. Kto wygra? Wystarczy tylko rzucić okiem na listę uczestników programu, by stwierdzić, że największe szanse mają Joanna Liszowska i Katarzyna Zielińska, które znane są z tego, że mają piękne głosy i występują w muzycznych widowiskach w stołecznych teatrach. Nie wiadomo, kto jest tajemniczym trzynastym uczestnikiem show, ale producenci zapowiadają, że osoba ta może spowodować niezłe "zamieszanie" na krajowej scenie muzycznej! Padają przy tym nazwiska Małgorzaty Foremniak i Bogusława Lindy.

Zasady programu pozostają bez zmian. W każdym odcinku każdy uczestnik zaśpiewa, a jury w składzie Elżbieta Zapendowska, Edyta Górniak i Rudi Schubert oceni jego występ. O dalszych losach biorących udział w zabawie zadecydują widzowie. Do wysyłania sms-ów namawiać ich będą znowu Kasia Cichopek i Krzysztof Ibisz. Show nadawane będzie w Polsacie przez trzynaście kolejnych sobót począwszy od 8 września.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska