- Kłaniamy się dziś dostojnej damie - tymi słowami zwrócił się do Teresy Klonowskiej, bohaterki uroczystej sesji Rady Miejskiej Inowrocławia Jacek Nijak, przedstawiciel Klubu Inteligencji Katolickiej w Inowrocławiu.

Wczoraj w sali sesyjnej ratusza nadano Teresie Kolonowskiej tytuł Honorowego Obywatela Miasta Inowrocławia.

- Z wnioskiem o nadanie tej godności wystąpił Klub Inteligencji Katolickiej. Rozpatrywała go kapituła, która jednogłośnie udzieliła poparcia tej inicjatywie. 23 października, doceniając dokonania pani Teresy Klonowskiej stosowną uchwałę podjęła Rada Miejska - przypomniał w swym wystąpieniu Tomasz Marcinkowski, przewodniczący miejskiego samorządu.

Podczas uroczystej sesji, w obecności prezydenta miasta, przewodniczącego, radnych oraz licznie zgromadzonych gości o Teresie Klonowskiej, na jej osobiste życzenie, mówił Jacek Nijak. Przedstawił Honorową Obywatelkę Miasta Inowrocławia jako filologa, poetkę, mistrzynię słowa, zasłużoną działaczkę kultury, twórczynię i współtwórczynię inowrocławskich stowarzyszeń, społeczniczkę, pedagoga i bibliotekarza. Człowieka, który uczy innych głębokiej wiary, sumiennej pracy i patriotyzmu.

Symbolem nadania Teresie Kolonowskiej godności Honorowego Obywatela Miasta Inowrocławia było wręczenie jej przez prezydenta Ryszarda Brejzę i przewodniczącego rady Tomasza Marcinkowskiego dwóch kryształowych medali, okolicznościowego dyplomu oraz uchwały Rady Miejskiej.

- Kiedy ostatnio słyszałam przy moim nazwisku określenie honorowy obywatel, ogarniało mnie uczucie wdzięczności dla inicjatorów, orędowników i bezpośrednich sprawców tego wydarzenia. Ta szczególna wdzięczność ma większy wymiar. Rozciąga się na rodziców, rodzinę, wychowawców, przyjaciół, współpracowników, wolontariuszy, ludzi towarzyszących mi w moich działaniach zawodowych i społecznych, w sukcesach i porażkach. Pamięć o tym przyjaznym zapleczu sprawia, że dziś umiem cieszyć się z tego zaszczytnego tytułu, jakim uhonorowało mnie moje miasto - podkreśliła w swym wystąpieniu poetka.

Uroczystość uświetnił występ młodzieży z Inowrocławskiego Teatru Otwartego. Aktorzy zaprezentowali wiersze Teresy Klonowskiej. Potem był tort i życzenia.

Tuż po uroczystości o Teresie Klonowskiej rozmawialiśmy z Edmundem Mikołajczakiem, historykiem i regionalistą, a także Honorowym Obywatelem Miasta Inowrocławia. - Pani Teresa należy do tych nielicznych znanych mi ludzi, którzy potrafią łączyć zasady etyczne ze skromnością i niezwykle wysoką kulturą osobistą. Nawet ci, którzy mają zupełnie odmienne spojrzenie na świat niż ona, nie mogą jej nie szanować - skomentował Edmund Mikołajczak.

- Kłaniamy się dziś dostojnej damie - tymi słowami zwrócił się do Teresy Klonowskiej, bohaterki uroczystej sesji Rady Miejskiej Inowrocławia Jacek Nijak, przedstawiciel Klubu Inteligencji Katolickiej w Inowrocławiu.

Wczoraj w sali sesyjnej ratusza nadano Teresie Kolonowskiej tytuł Honorowego Obywatela Miasta Inowrocławia.

- Z wnioskiem o nadanie tej godności wystąpił Klub Inteligencji Katolickiej. Rozpatrywała go kapituła, która jednogłośnie udzieliła poparcia tej inicjatywie. 23 października, doceniając dokonania pani Teresy Klonowskiej stosowną uchwałę podjęła Rada Miejska - przypomniał w swym wystąpieniu Tomasz Marcinkowski, przewodniczący miejskiego samorządu.

Podczas uroczystej sesji, w obecności prezydenta miasta, przewodniczącego, radnych oraz licznie zgromadzonych gości o Teresie Klonowskiej, na jej osobiste życzenie, mówił Jacek Nijak. Przedstawił Honorową Obywatelkę Miasta Inowrocławia jako filologa, poetkę, mistrzynię słowa, zasłużoną działaczkę kultury, twórczynię i współtwórczynię inowrocławskich stowarzyszeń, społeczniczkę, pedagoga i bibliotekarza. Człowieka, który uczy innych głębokiej wiary, sumiennej pracy i patriotyzmu.

Symbolem nadania Teresie Kolonowskiej godności Honorowego Obywatela Miasta Inowrocławia było wręczenie jej przez prezydenta Ryszarda Brejzę i przewodniczącego rady Tomasza Marcinkowskiego dwóch kryształowych medali, okolicznościowego dyplomu oraz uchwały Rady Miejskiej.

- Kiedy ostatnio słyszałam przy moim nazwisku określenie honorowy obywatel, ogarniało mnie uczucie wdzięczności dla inicjatorów, orędowników i bezpośrednich sprawców tego wydarzenia. Ta szczególna wdzięczność ma większy wymiar. Rozciąga się na rodziców, rodzinę, wychowawców, przyjaciół, współpracowników, wolontariuszy, ludzi towarzyszących mi w moich działaniach zawodowych i społecznych, w sukcesach i porażkach. Pamięć o tym przyjaznym zapleczu sprawia, że dziś umiem cieszyć się z tego zaszczytnego tytułu, jakim uhonorowało mnie moje miasto - podkreśliła w swym wystąpieniu poetka.

Uroczystość uświetnił występ młodzieży z Inowrocławskiego Teatru Otwartego. Aktorzy zaprezentowali wiersze Teresy Klonowskiej. Potem był tort i życzenia.

Tuż po uroczystości o Teresie Klonowskiej rozmawialiśmy z Edmundem Mikołajczakiem, historykiem i regionalistą, a także Honorowym Obywatelem Miasta Inowrocławia. - Pani Teresa należy do tych nielicznych znanych mi ludzi, którzy potrafią łączyć zasady etyczne ze skromnością i niezwykle wysoką kulturą osobistą. Nawet ci, którzy mają zupełnie odmienne spojrzenie na świat niż ona, nie mogą jej nie szanować - skomentował Edmund Mikołajczak.

- Kłaniamy się dziś dostojnej damie - tymi słowami zwrócił się do Teresy Klonowskiej, bohaterki uroczystej sesji Rady Miejskiej Inowrocławia Jacek Nijak, przedstawiciel Klubu Inteligencji Katolickiej w Inowrocławiu.

Wczoraj w sali sesyjnej ratusza nadano Teresie Kolonowskiej tytuł Honorowego Obywatela Miasta Inowrocławia.

- Z wnioskiem o nadanie tej godności wystąpił Klub Inteligencji Katolickiej. Rozpatrywała go kapituła, która jednogłośnie udzieliła poparcia tej inicjatywie. 23 października, doceniając dokonania pani Teresy Klonowskiej stosowną uchwałę podjęła Rada Miejska - przypomniał w swym wystąpieniu Tomasz Marcinkowski, przewodniczący miejskiego samorządu.

Podczas uroczystej sesji, w obecności prezydenta miasta, przewodniczącego, radnych oraz licznie zgromadzonych gości o Teresie Klonowskiej, na jej osobiste życzenie, mówił Jacek Nijak. Przedstawił Honorową Obywatelkę Miasta Inowrocławia jako filologa, poetkę, mistrzynię słowa, zasłużoną działaczkę kultury, twórczynię i współtwórczynię inowrocławskich stowarzyszeń, społeczniczkę, pedagoga i bibliotekarza. Człowieka, który uczy innych głębokiej wiary, sumiennej pracy i patriotyzmu.

Symbolem nadania Teresie Kolonowskiej godności Honorowego Obywatela Miasta Inowrocławia było wręczenie jej przez prezydenta Ryszarda Brejzę i przewodniczącego rady Tomasza Marcinkowskiego dwóch kryształowych medali, okolicznościowego dyplomu oraz uchwały Rady Miejskiej.

- Kiedy ostatnio słyszałam przy moim nazwisku określenie honorowy obywatel, ogarniało mnie uczucie wdzięczności dla inicjatorów, orędowników i bezpośrednich sprawców tego wydarzenia. Ta szczególna wdzięczność ma większy wymiar. Rozciąga się na rodziców, rodzinę, wychowawców, przyjaciół, współpracowników, wolontariuszy, ludzi towarzyszących mi w moich działaniach zawodowych i społecznych, w sukcesach i porażkach. Pamięć o tym przyjaznym zapleczu sprawia, że dziś umiem cieszyć się z tego zaszczytnego tytułu, jakim uhonorowało mnie moje miasto - podkreśliła w swym wystąpieniu poetka.

Uroczystość uświetnił występ młodzieży z Inowrocławskiego Teatru Otwartego. Aktorzy zaprezentowali wiersze Teresy Klonowskiej. Potem był tort i życzenia.

Tuż po uroczystości o Teresie Klonowskiej rozmawialiśmy z Edmundem Mikołajczakiem, historykiem i regionalistą, a także Honorowym Obywatelem Miasta Inowrocławia. - Pani Teresa należy do tych nielicznych znanych mi ludzi, którzy potrafią łączyć zasady etyczne ze skromnością i niezwykle wysoką kulturą osobistą. Nawet ci, którzy mają zupełnie odmienne spojrzenie na świat niż ona, nie mogą jej nie szanować - skomentował Edmund Mikołajczak.

- Kłaniamy się dziś dostojnej damie - tymi słowami zwrócił się do Teresy Klonowskiej, bohaterki uroczystej sesji Rady Miejskiej Inowrocławia Jacek Nijak, przedstawiciel Klubu Inteligencji Katolickiej w Inowrocławiu.

Wczoraj w sali sesyjnej ratusza nadano Teresie Kolonowskiej tytuł Honorowego Obywatela Miasta Inowrocławia.

- Z wnioskiem o nadanie tej godności wystąpił Klub Inteligencji Katolickiej. Rozpatrywała go kapituła, która jednogłośnie udzieliła poparcia tej inicjatywie. 23 października, doceniając dokonania pani Teresy Klonowskiej stosowną uchwałę podjęła Rada Miejska - przypomniał w swym wystąpieniu Tomasz Marcinkowski, przewodniczący miejskiego samorządu.

Podczas uroczystej sesji, w obecności prezydenta miasta, przewodniczącego, radnych oraz licznie zgromadzonych gości o Teresie Klonowskiej, na jej osobiste życzenie, mówił Jacek Nijak. Przedstawił Honorową Obywatelkę Miasta Inowrocławia jako filologa, poetkę, mistrzynię słowa, zasłużoną działaczkę kultury, twórczynię i współtwórczynię inowrocławskich stowarzyszeń, społeczniczkę, pedagoga i bibliotekarza. Człowieka, który uczy innych głębokiej wiary, sumiennej pracy i patriotyzmu.

Symbolem nadania Teresie Kolonowskiej godności Honorowego Obywatela Miasta Inowrocławia było wręczenie jej przez prezydenta Ryszarda Brejzę i przewodniczącego rady Tomasza Marcinkowskiego dwóch kryształowych medali, okolicznościowego dyplomu oraz uchwały Rady Miejskiej.

- Kiedy ostatnio słyszałam przy moim nazwisku określenie honorowy obywatel, ogarniało mnie uczucie wdzięczności dla inicjatorów, orędowników i bezpośrednich sprawców tego wydarzenia. Ta szczególna wdzięczność ma większy wymiar. Rozciąga się na rodziców, rodzinę, wychowawców, przyjaciół, współpracowników, wolontariuszy, ludzi towarzyszących mi w moich działaniach zawodowych i społecznych, w sukcesach i porażkach. Pamięć o tym przyjaznym zapleczu sprawia, że dziś umiem cieszyć się z tego zaszczytnego tytułu, jakim uhonorowało mnie moje miasto - podkreśliła w swym wystąpieniu poetka.

Uroczystość uświetnił występ młodzieży z Inowrocławskiego Teatru Otwartego. Aktorzy zaprezentowali wiersze Teresy Klonowskiej. Potem był tort i życzenia.

Tuż po uroczystości o Teresie Klonowskiej rozmawialiśmy z Edmundem Mikołajczakiem, historykiem i regionalistą, a także Honorowym Obywatelem Miasta Inowrocławia. - Pani Teresa należy do tych nielicznych znanych mi ludzi, którzy potrafią łączyć zasady etyczne ze skromnością i niezwykle wysoką kulturą osobistą. Nawet ci, którzy mają zupełnie odmienne spojrzenie na świat niż ona, nie mogą jej nie szanować - skomentował Edmund Mikołajczak.