Nazwa zespołu w tłumaczeniu na język polski oznacza Lwasożłoby, a więc sympatycy tanich win. - Pamiętam swojego pierwszego kwasa, choć u nas mówiło się "korbol". Miałem wtedy 17 lat. Późno, co? Potem musiałem się śpieszyć i nadrabiać stracony czas! Pamiętam, jak piliśmy tanie winka u mojego kumpla z kamienicy na poznańskim Łazarzu. Piliśmy my, pili jego rodzice, aż nagle jego matka przeszła na denaturat. Piła, piła, w końcu się przewróciła i nigdy nie wstała. Po paru latach zrozumiałem dlaczego , spróbowałem tej substancji w drinku. Nie polecam! - opowiada o genezie powstania nazwy kapeli Tomasz Pukacki. Jej lider często jednak powtarza, że wszystko stworzone przez człowieka jest dla ludzi, ale należy używać wyobraźni przez podjęciem każdego kroku.
W Toruniu i Bydgoszczy Acid Drinkers promują nową płytę, która pojawiła się na rynku 1 września. Na krążku "Fishdick Zwei" posłuchać można covery, sięgające od Jonny'ego Casha, Franka Sinatry do utworu Metalliki i inych zespołów słynących z ostrych brzmień.