Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tniemy krzewy

Malwa
Burda Polska
Ozdobne krzewy liściaste muszą być regularnie cięte. A prawidłowe cięcie wcale nie jest łatwe. Dlatego podzielono krzewy na cztery podstawowe grupy i dla każdej z nich opracowane inną metodę cięcia.

     Cięcie to skracanie, wycinanie, przerzedzanie wszystkich lub tylko niektórych pędów oraz wycinanie przekwitłych kwiatostanów lub owocostanów. Zabiegi te powodują rozkrzewianie się roślin i bujniejsze kwitnienie. Trzeba jednak wiedzieć, jak i kiedy wykonać zabieg. Żeby ogrodnikom ułatwić zadanie, wszystkie krzewy podzielono na cztery grupy.
     Pierwsza grupa
     
To krzewy zrzucające liście na zimę i wydające kwiaty na pędach jednorocznych: amfora, niektóre powojniki, hortensja, budleja, niektóre tawuły, trzmielina, klon palmowy i japoński, pięciornik krzewiasty, kalina, oczar, irga, moszenki, sumak octowiec. To najpopularniejsze krzewy, co nie oznacza, że na nich się kończy pierwsza grupa.
     Ponieważ u tych krzewów i małych drzew przede wszystkim rosną pędy zewnętrznej części korony, nie wymagają one bardzo silnego cięcia. W marcu usuwamy tylko pędy słabe, zaschnięte, krzyżujące się, deformujące koronę, a pędy silne skracamy do 1/4, 1/3 długości. Tylko w przypadku przemarznięcia pędy przycinamy nisko nad ziemią. Krzewy z tej grupy już w pierwszych latach po posadzeniu powinny mieć uformowaną koronę.
     Druga grupa
     
To krzewy kwitnące na pędach ubiegłorocznych, czyli dwuletnich. Należą do tej grupy: pigwowiec, forsycja, złotlin japoński, hortensja ogrodowa, tawuła wczesna i Tunberga, porzeczka krwista, żylistek, tamaryszek, wajgela, jaśminowiec, bez lilak, krzewuszka, kolkwicja chińska, migdałowiec.
     Krzewy z tej grupy kwitną wczesną wiosną, wiosną i na początku lata. Ponieważ na pędach zimują zawiązki kwiatów, podczas surowych zim mogą one przemarzać. Wtedy kwitnienie jest słabe lub nie ma go wcale.
     Zaraz po kwitnieniu należy obciąć przekwitłe kwiatostany z fragmentami pędów (za 2-3 oczkiem licząc od nasady pędu). Zaniedbanie tego cięcia sprawia, że z pąków bocznych rozwija się wiele słabych pędów, a krzewy z roku na rok kwitną gorzej i zagęszczają się nadmiernie.
     Co 2 lata, wczesną wiosną przeprowadza się cięcie prześwietlające. Po prześwietleniu krzew powinien mieć "na oko" o połowę mniej pędów niż przed cięciem.
     Co 5-7 lat przeprowadza się silne cięcie odmładzające, wycinając w okresie bezlistnym wszystkie pędy powyżej 5 lat i słabe. Pozostałe pędy wycinamy 30 cm nad ziemią.
     Trzecia grupa
     
To pnącza, które tniemy wczesną wiosną z jednym wyjątkiem - winorośl tniemy jesienią, ponieważ wiosną krążenie soków jest zbyt intensywne.
     Wycinamy pędy suche, uszkodzone i krzyżujące się oraz nadmiernie zagęszczające krzewy, ale w taki sposób, żeby pnącza nie traciły swojego naturalnego pokroju.
     Czwarta grupa
     
To krzewy iglaste i liściaste zimozielone. Jeśli rosną swobodnie, nie wymagają cięcia. Usuwamy tylko pędy uszkodzone, zaschnięte, deformujące pokrój rośliny. Natomiast krzewy tworzące żywopłoty przycina się po raz pierwszy zaraz po posadzeniu krzewów 20 cm nad ziemią. Następne cięcie wykonujemy w rok po posadzeniu na przełomie lutego i marca. Później trzeba ciąć żywopłot trzy razy w roku: w marcu (pędy ubiegłoroczne), w czerwcu (pędy tegoroczne) i jeszcze raz w sierpniu. Przy każdym cięciu zostawiamy odcinki pędów o długości ok. 20 cm.
     Róże
     
Zupełnie inaczej tniemy róże. Odmiany wielkokwiatowe i rabatowe oraz pienne: usuwamy pędy słabe i uszkodzone, a pozostałe skracamy nad 3-5 oczkiem od nasady w taki sposób, żeby ostatnie oczko było skierowane na zewnątrz korony. U form płaczących wycinamy tylko pędy chore, słabe i przemarznięte. Cięcie róż pnących i parkowych ogranicza się do usuwania suchych i chorych pędów.
     Pierwsze cięcie
     
Bardzo ważne jest pierwsze cięcie, ponieważ od niego zależy przyjęcie się krzewu. Jeśli sadzimy krzewy na wiosnę, przycinamy je zaraz po posadzeniu, jeśli jesienią - robimy to w marcu.
     Usuwamy wtedy pędy słabe, uszkodzone i krzyżujące się, a pozostałe skracamy tak, żeby nie miały więcej niż 3-5 oczek licząc od nasady pędów. Dzięki skróceniu pędy lepiej się rozgałęziają i są regularniej rozmieszczone. Po cięciu rany smarujemy pastami grzybobójczymi (np. Funaben) albo farbą emulsyjną z 2-procentowym dodatkiem Topsinu lub innego fungicydu.
     Nie należy jednak ciąć wawrzynka, magnolii, różaneczników i zimozielonych berberysów, dla których ten zabieg jest szkodliwy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska