To będzie fantastyczny Dzień Dziecka w Chojnicach

- Chcemy zaprosić wszystkich, z całymi rodzinami, na Wielki Dzień Dziecka - zachęca Ewelina Resler. - Już 30 maja na Starym Rynku w Chojnicach. W tym roku przygotowaliśmy znacznie więcej atrakcji niż w latach poprzednich.
- Dzień Dziecka tylko w części będzie wyglądał podobnie, jak to było do tej pory - mówi Andrzej Baranowski. - To już czwarta edycja i będą takie stałe punkty, przede wszystkim przegląd szkół i przedszkoli, który odbędzie się na głównej scenie i będzie trwał cały dzień. Już od godz. 9 rano. Wieczorem (godz. 17.30) pokaz mody Resler Junior i pierwsza nowość. Będzie huczne zakończenie - wystąpi Anna Hnatowicz, wokalistka związana z Bydgoszczą, której koncert odbędzie się na zaproszenie Towarzystwa Przyjaciół Dzieci. Ale atrakcji jest znacznie więcej. W tym roku jest dużo zmian.

Już od początku organizatorzy zastanawiali się, jak to zrobić, by zaangażować jak najwięcej osób i stowarzyszeń. Udało się, owocem tego są dwie nowe sekcje. Pierwsza - przedsiębiorcy dzieciom, bo zaangażowało się aż sześć firm, które będą miały swoje strefy, duże stoiska. Firma Ginter ustawi na przykład budowlany tor z przeszkodami, który będzie można pokonać zdalnie sterowanym pojazdem budowlanym. Meblik będzie miał wiele atrakcji, ale główną jest projektowanie mebli, które poprowadzi projektantka Justyna Laska-Pietrzyńska.
Z firmą Urbaniak dzieci będą stawiać kartonowe osiedle, a firma Odejewscy Nieżychowice będzie miała swoje gokarty i bolidy wyścigowe . Na stoisku "Bagietkibędzie można dekorować ciasteczka. Chojnickie Biuro Nieruchomości organizuje mistrzostwa w hokeju stołowym.
Będą także Targi Zajęć Dodatkowych (m.in. organizacje hobbystyczne, Chojnicki Klub Żeglarski, MKS Chojniczanka, Akadamia Tańca Piętro Wyżej).

Będą balony, dmuchańce. A nawet bicie rekordu Polski w wyrabianiu gluta... Uspokajamy, to taka plastyczna masa - ulubiona ostatnio zabawa dzieci. Będą więc razem starały się pobić rekord Polski w wykonaniu największego gluta.
- Postanowiliśmy, że skoro dzieci tak lubią robić te gluty, to damy im okazję - mówi Baranowski. - Dowiadywaliśmy się w różnych instytucjach, czy jest coś takiego jak rekord Polski w jego robieniu. Okazało się, że jeszcze nikt nie próbował. W takim razie my spróbujemy. Myślimy, że to będzie jednocześnie kilkaset osób, które będą go lepić. Początek o 16.