Więcej informacji z Torunia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/torun
Gutnik przy ul. Inowrocławskiej mieszka już od wielu lat. Ma tam nie tylko dom, ale również prowadzi warsztat samochodowy. O fatalnym stanie chodnika informował już Miejski Zarządu Dróg. - Kiedy wreszcie zacznie się tutaj remont? - pyta pan Henryk. - Ile jeszcze będziemy na to czekać? Mamy za wysokie krawężniki i dziurawe chodniki, na których można sobie zrobić krzywdę. Często widzę matki z dziećmi w wózkach, które próbują tędy chodzić. Za chwilę spadnie śnieg i MZD znów nic nie zrobi.
Zgłosiliśmy tę sprawę Miejskiemu Zarządowi Dróg. Okazało się, że toruńscy drogowcy miesiąc temu ogłosili przetarg na remont chodnika przy Inowrocławskiej. Konkursowe oferty zostały otwarte 16 listopada. Swoją propozycję złożyła tylko jedna firma. Swoje usługi wyceniła na 156,9 tys. zł. - Na remont chodnika przy Inowrocławskiej mieliśmy zarezerwowane w budżecie 81 tys. zł - tłumaczy Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik prasowy MZD. - Unieważniliśmy więc ten przetarg. W br. nie rozpiszemy kolejnego.
Stanie się to najpewniej dopiero w przyszłym roku. Mieszkańcy ul. Inowrocławskiej będą więc musieli poczekać na odnowę chodnika. Gdyby miasto dołożyło brakującą kwotę, roboty właśnie by się zaczynały i potrwałyby do połowy grudnia. Jak będzie wyglądać remont? Jeśli w przyszłym roku uda się wyłonić wykonawcę, drogowcy zerwą wysłużoną nawierzchnię z chodnika i zjazdów. Następnie ułożą po jednej stronie ulicy trotuar, na którym pojawi się asfalt i kostka polbrukowa. Poza tym zaplanowano prace przy Przedszkolu Miejskim nr 14. Poprawi się bezpieczeństwo. Zostanie tam ustawiona bariera oddzielająca chodnik od jezdni.