
Oskarżony ksiądz Jacek W. doprowadzony został 23 czerwca (piątek) do sądu z aresztu w Toruniu. Miał zasłoniętą twarz. Na polecenie sędziego odsłonił jej część, by móc do mikrofonu odpowiadać na pytania.

Oskarżony ksiądz Jacek W. doprowadzony został 23 czerwca (piątek) do sądu z aresztu w Toruniu. Miał zasłoniętą twarz. Na polecenie sędziego odsłonił jej część, by móc do mikrofonu odpowiadać na pytania.

Oskarżony ksiądz Jacek W. doprowadzony został 23 czerwca (piątek) do sądu z aresztu w Toruniu. Miał zasłoniętą twarz. Na polecenie sędziego odsłonił jej część, by móc do mikrofonu odpowiadać na pytania.

Oskarżony ksiądz Jacek W. doprowadzony został 23 czerwca (piątek) do sądu z aresztu w Toruniu. Miał zasłoniętą twarz. Na polecenie sędziego odsłonił jej część, by móc do mikrofonu odpowiadać na pytania.