Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Rodzice zmartwieni: Co zrobić z sześciolatkiem?

(km)
Przedszkolaki nie mają wstępu do świetlic
Przedszkolaki nie mają wstępu do świetlic Fot. Lech Kamiński
- Sześciolatki, które chodzą do oddziałów przedszkolnych w szkołach nie mogą korzystać ze świetlic. To jakieś nieporozumienie! - mówi pani Paulina, mama przedszkolaka.

Pani Paulina długo wahała się, czy w przyszłym roku wysłać swoje dziecko do I klasy, czy jeszcze pozostawić w przedszkolu.

- Rozważałam wszystkie za i przeciw, i postanowiłam, że syn pójdzie do szkoły jako siedmiolatek. Zresztą podobnie, jak zdecydowana większość koleżanek i kolegów z jego przedszkola - mówi mama chłopca.

Mały chodzi do prywatnego przedszkola, w której nie ma "zerówki", jego mama poszła więc na zwiady do przyszłej szkoły dziecka.

- Wiedziałam, że jest tam oddział przedszkolny dla sześciolatków, jak się okazało pięciogodzinny. Wszystko było jednak w porządku do momentu, kiedy spytałam o świetlicę. Wtedy, ku mojemu zaskoczeniu, usłyszałam "sześciolatki z oddziału przedszkolnego nie mogą z niej korzystać" - opowiada torunianka.

Przeczytaj też: Kampania w Toruniu. Czy skończą się kolejki w przedszkolach?

Jeszcze bardziej zdziwiła się, kiedy dowiedziała się, że przed sześciolatkami z I klasy świetlica stoi otworem.

- To podobno zarządzenie naszego wydziału oświaty. Tak mi powiedziano - twierdzi pani Paulina.
- Nic nie wiem o specjalnym zarządzeniu - wyjaśnia Janusz Pleskot, zastępca wydziału oświaty. - Tak po prostu mówią przepisy. Świetlice są dla uczniów.

Przypomnijmy, że reforma oświaty zakłada, że od następnego roku szkolnego wszystkie pięcio i sześciolatki muszą zostać objęte przygotowaniem przedszkolnym. We wrześniu 2011 dzieci w wieku sześciu lat mogą też, ale nie muszą, pójść do klasy I. Po przyszłorocznych wakacjach, czyli w 2012 r. będzie to już obowiązkowe.

Co zatem w tej sytuacji ma zrobić pani Paulina i tysiące innych toruńskich rodziców pięcio i sześciolatków?

Jak tłumaczy Janusz Pleskot, możliwości jest kilka: - W każdym przedszkolu miejskim mamy oddziały dziesięciogodzinne, a prawie przy wszystkich szkołach pięciogodzinne. Wyprowadziliśmy je z przedszkoli właśnie po to, aby zwiększyć tam liczbę miejsc.

Dziesięciogodzinne oddziały są też w kilku szkołach: w nr 6, 23 i zespole nr 16.

Nauka dziecka w oddziale pięciogodzinnym jest bezpłatna. Za opiekę powyżej pięciu godzin trzeba już zapłacić: od pięciu do ośmiu - 139,99 zł a od ośmiu do dziesięciu - 149, 69 zł. Do tego należy dodać ok. 5 zł dziennie na wyżywienie.

Pozostaje jeszcze jedno, wspomniane wyżej, wyjście: posłać sześciolatka do I klasy. Bo uczniowi wstępu do świetlicy przecież się nie broni.
Udostępnij

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska