Ponad 700 toruńskich rodzin nie otrzyma przed świętami świadczeń rodzinnych. Powód? Urzędnicy odpowiedzialni za ich wypłatę, nie zdążyli z rozpatrzeniem wniosków.
Nie ma już wątpliwości - ponad 700 rodzin, które złożyły wnioski o świadczenia rodzinne w listopadzie lub w grudniu, nie dostanie przed świętami pieniędzy. Winę za to ponoszą urzędnicy wydziału świadczeń rodzinnych w Urzędzie Miasta w Toruniu, którzy nie wyrobili się na czas z ich rozpatrzeniem.
Toruński ratusz tłumaczy się, że robi co może. Twierdzi, że wpłynęło tak dużo wniosków o pomoc, prawie siedem tysięcy, że urzędnicy nie dali rady zająć się wszystkimi.
O tym, że liczba złożonych wniosków będzie w tym roku dużo większa od lat ubiegłych, urzędy wiedziały już w marcu, kiedy weszła w życie nowa ustawa regulująca świadczenia rodzinne.
Problemów z wypłacaniem świadczeń rodzinnych nie ma za to w Bydgoszczy i Inowrocławiu.