Toruń wysyła maski i fartuchy do ukraińskiego Łucka

Ekipa z Caritasu na czele z ks. Danielem Adamowiczem oraz z CISTOR-u wyjedzie w kierunku Ukrainy w środę o godz. 4 nad ranem. Zawiezie tam dary kupione przez wydział zdrowia Urzędu Miasta. Wśród nich znalazło się 150 kompletów półmasek wraz z filtrem dla personelu medycznego, 8,5 tys. maseczek trójwarstwowych, 10 tys. fartuchów jednorazowych, 100 rolek prześcieradeł jednorazowych, a także preparaty do dezynfekcji rąk, a także powierzchni (łącznie 800 litrów). Łącznie kosztowały one 48,7 tys. zł. O przekazaniu tych pieniędzy z budżetu miasta zdecydowali toruńscy radni na wniosek prezydenta.

Jak teraz wygląda sytuacja w Łucku? Powoli się stabilizuje. Prawdopodobnie szczyt zachorowań już minął. Od początku epidemii na grypę zachorowało tam już 13,2 tys. mieszkańców, w tym 230 pracowników placówek ochrony zdrowia, a pięć osób zmarło. We wtorek od rana trwało przygotowywanie transportu do ukraińskiego ośrodka m.in. pakowanie i załatwianie formalności związanych z jego ocleniem i przewiezieniem przez granicę. Warto przypomnieć, że wciąż można dokonywać wpłat na konto, z którego środki będą przeznaczone na pomoc dla naszego partnerskiego miasta. Liczy się każda, najdrobniejsza kwota. Toruński Caritas wciąż zbiera pieniądze na pomoc dla Łucka. Można je wpłacać na kontro:

Toruńskie Centrum Caritas, Szosa Bydgoska 1A, PKO BP S.A. O/Centrum Toruń, nr rachunku 94 1020 5011 0000 9702 0012 9601 z dopiskiem "Pomoc dla Łucka".