https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Torunianie zdecydują na co wydać pieniądze

jm
Grzegorz Olkowski
Kolorowe place zabaw, tereny rekreacyjne i sportowe, imprezy kulturalne, a może rozbudowa parkingów i ścieżek rowerowych? To mieszkańcy Torunia wybiorą na co będą chcieli przeznaczyć środki.

Od 1 do 31 marca można będzie składać wnioski do budżetu partycypacyjnego na 2017 rok.

Na realizację projektów, które wybiorą torunianie, miasto przeznaczyło 7,03 mln zł (zgodnie z Uchwałą Rady Miasta Torunia jest to 6 procent kwoty podatku od nieruchomości, jaka wpłynęła do kasy miejskiej w 2015 roku). Kwota ta jest wyższa o blisko pół miliona złotych od tej, którą mieszkańcy rozdysponowali na rozwój miasta w zeszłorocznym budżecie.
Kwota podzielona została na dwie pule: ogólnomiejską, do której trafi 30 procent środków (2 mln 109 tys. zł) oraz osiedlową, do której trafi 70 procent środków (4 mln 921 tys. zł).

Pula osiedlowa zostanie podzielona na 13 części
odpowiadających poszczególnym okręgom miasta. Wysokość kwot przydzielonych poszczególnym okręgom uzależniona jest m. in. od liczby mieszkańców i powierzchni danego okręgu.
Największą pulę środków otrzyma okręg Bydgoskie - 631 tys. 486 zł, natomiast najniższą Czerniewice - 253 tys. 026 zł. Tabelę z podziałem kwot na poszczególne okręgi można pobrać ze strony internetowej torun.pl/bp. Wkrótce znajdą się tam również informacje dotyczące składnia wniosków.

Wnioski zostaną przekazane pod głosowanie mieszkańców po weryfikacji, którą zaplanowano na marzec i kwiecień. O terminie i sposobach głosowania poinformujemy w późniejszym terminie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
ZOL
W dniu 25.02.2016 o 11:09, PL napisał:

Dlaczego u siebie nie dzielą na wszystkie osiedla po równo???????????? i co z tego, że na jednym osiedlu jest np. dwa razy więcej mieszkańców?   Teraz widać jakim hipokrytą jest Zalewski. Jak pieniądze dzieli między Bydgoszcz i Toruń to kryterium jest równość. Jak sprawa dotyczy wewnętrznego podwórka to nagle kryterium jest liczba mieszkańców.   Kasa ma być podzielona po równo między wszystkimi osiedlami bo inaczej to będzie niesprawiedliwie i będzie znaczyło, że Zalewski przyznaje się do błędu, i będzie musiał poinformować marszałka, że ten też działa niesprawiedliwie i powinien zmienić kryterium podziału pieniędzy z równości pozornej na podział według liczby mieszkańców.   

 

Kolego.

 

Oczywiście Zalewski nie ma nic wspólnego z dzieleniem kasy, jednak chwalił Całbeckiego, że jest taki sprawiedliwy. Fakt jest taki, że łysi mają tą samą filozofię wzmacniania Torunia, jednak na wspólnym podwórku z Bydgoszczą kryterium jest pozornie wszystkim równo (czyli po połowie na miasto - bez wnikania ile gdzie mieszka ludzi), a na swoim podwórku jest prawdziwie wszystkim równo (kasa od ilości mieszkańców).

P
PL

Dlaczego u siebie nie dzielą na wszystkie osiedla po równo???????????? i co z tego, że na jednym osiedlu jest np. dwa razy więcej mieszkańców?

 

Teraz widać jakim hipokrytą jest Zalewski. Jak pieniądze dzieli między Bydgoszcz i Toruń to kryterium jest równość. Jak sprawa dotyczy wewnętrznego podwórka to nagle kryterium jest liczba mieszkańców.

 

Kasa ma być podzielona po równo między wszystkimi osiedlami bo inaczej to będzie niesprawiedliwie i będzie znaczyło, że Zalewski przyznaje się do błędu, i będzie musiał poinformować marszałka, że ten też działa niesprawiedliwie i powinien zmienić kryterium podziału pieniędzy z równości pozornej na podział według liczby mieszkańców.

 
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska