Toruński fundusz rozwija skrzydła

     Wnioski do kwoty 60 tys. zł są opiniowane w rypińskim starostwie, także dla firm z gminy Radomin w powiecie golubskim. Na miejscu oceniany jest przede wszystkim aspekt społeczny przedsięwzięć, czyli na przykład to, czy przyczynią się do zmniejszenia bezrobocia.
     - Oceny merytorycznej dokonuje zarząd funduszu w Toruniu, my mamy zadecydować, jeżeli wpłyną wnioski na poręczenie kredytu na otwarcie sklepu czy uruchomienie produkcji, który ma większe szanse powodzenia, biorąc pod uwagę lokalne uwarunkowania - mówi wicestarosta Marek Błaszkiewicz.
     Czy każdy i na wszystko może uzyskać poręczenie? Nie, dotyczy ono tylko kredytów przeznaczonych na sfinansowanie zakupu, leasingu środków trwałych lub wyposażenia, zakupu materiałów, surowców do produkcji lub usług, wydatków inwestycyjnych obejmujących koszty budowy i remontów lub bieżącej działalności (w tym również wynagrodzenia pracowników zatrudnionych w związku z utworzeniem nowego miejsca pracy).
     Aby uzyskać zabezpieczenie, trzeba złożyć stosowny wniosek i dołączyć do niego m.in. biznes plan, zgodę na przekazywanie przez bank informacji o bieżącej sytuacji prawnej i ekonomiczno-finansowej oraz na przeprowadzenie na każde żądanie kontroli w zakresie prowadzonej działalności oraz wykorzystania poręczonego kredytu, oświadczenie dotyczące proponowanych form zabezpieczenia ewentualnej wierzytelności, pełnomocnictwo do dysponowania rachunkiem (rachunkami) bankowymi wnioskodawcy.
     Jeżeli osoba, która otrzymała poręczenie nie spłaca kredytu, fundusz wzywa do potwierdzenia uregulowania zaległości. Jeżeli go nie otrzyma, to zawiadamia o dokonanej przez siebie zapłacie poręczonego kredytu, a potem obciąża rachunek beneficjenta, zgodnie z posiadanym pełnomocnictwem.