W wyniku poniesionych obrażeń 4-latek zmarł na miejscu.
- Teraz pod nadzorem prokuratora wyjaśniamy dokładne przyczyny i okoliczności nieszczęśliwego zdarzenia - mówi mówi st. sierż. Mariusz Korpalski z lipnowskiej policji. Policjanci zbadają m.in., gdzie w momencie wypadku znajdowali się rodzice malca.
Czytaj e-wydanie »