https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia w Gostycynie! Trzy kobiety nie żyją

(jw)
Dziś doszło do tragicznego wypadku na drodze wojewódzkiej 232 w Gostycynie. Trzy kobiety nie żyją, mężczyznę w ciężkim stanie przewieziono do szpitala.
Dziś doszło do tragicznego wypadku na drodze wojewódzkiej 232 w Gostycynie. Trzy kobiety nie żyją, mężczyznę w ciężkim stanie przewieziono do szpitala. Archiwum Gazety Pomorskiej
Dziś doszło do tragicznego wypadku na drodze wojewódzkiej 232 w Gostycynie. Trzy kobiety nie żyją. Kierowcę auta w ciężkim stanie przewieziono do szpitala.

O 5 rano na trasie Kamienica - Pruszcz, gmina Gostycyn z nieustalonych przyczyn volkswagen transporter jadący w kierunku Bydgoszczy zjechał na przeciwny pas ruchu uderzając w przydrożne drzewo.

W wyniku zderzenia dwie kobiety poniosły śmierć na miejscu, trzecią kobietę służby medyczne reanimowały. Niestety, nie udało się uratować jej życia. Kobiety miały 71, 50 i 39 lat.

Zobacz także: Wypadek w Kruszwicy. Potrąceni zostali rowerzysta i motorowerzysta

W aucie podróżowały cztery, spokrewnione ze sobą osoby (matka, dwie córki i mąż jednej z córek) i tylko 44-letniemu kierowcy udało się przeżyć wypadek. W ciężkim stanie przewieziono go do szpitala w Bydgoszczy.

- Podróżujący najprawdopodobniej jechali do domu, wszyscy są mieszkańcami gminy Koronowo - informuje policja w Tucholi.

Co było przyczyną wypadku? - W tej chwili nic nie wyjaśnimy. Jest to śmiertelny wypadek. Postępowanie w sprawie prowadzi tucholska policja pod nadzorem prokuratury - dodają policjanci.

Wyświetl większą mapę

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Komentarze 18

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jarek
Kondolencje dla rodziny, jeśli będzie potrzebna bezpłatna pomoc prawna - zapraszam www.infodoradcy.com.pl
p
patryk
czytam tak wasze wpisy i sie zastanawiam kazdy po trochu ma racje .prawda jest jednak jedna i niewiadomo czy kiedykolwiek wyjdzie na jaw jak to sie stalo .Napewno nikt tego nie chcial a tym bardziej Mirek.Fakty sa jednak takie ze zasnal za kierownica.wiele osob twierdzi ze jest doswiadczonym kierowca i nie raz wracal niewypoczety ,igral z ogniem az w koncu sie stalo .doswiadczony kierowca i tacy to potwierdza wie ze jak jest zmeczony zjezdza na pobocze i spi ,nie ryzykuje na to nie ma silnych.Znam Blaszke wiele lat i nie jedno razem przezylismy wiem tez ze na zmeczenie nie jest zbyt odporny,wspolczuje mu z calego serca ale spojrzyjmy prawdzie w oczy.teraz napewno pojawia sie komentarze typu ze jestem swinia itp ale jak sie zastanowicieto sami dojdziecie do tego samego wniosku.wiem ze auto bylo sprawne po wstepnych ogledzinach i chipoteza jest jedna winny kierowca .
G
Gość
Napiszę tak... i tak już nic nie zmienimy a prawie wszystkie komentarze tutaj są zbędne. Rodzinie i temu kierowcy będzie przykro jak zobaczy takie komentarze później gdy się otrząsną z tego!
R
RAFAŁ
TRAGEDIA!!!SZOK!!!KONDOLENCJE DLA RODZINY!!!
S
S
Wyrazy współczucia bliskim ofiar tragedii

Miras jesteśmy z Tobą !!!!!!!
k
kolega
Blaszka 3 maj się, Koronowo łączy się w bólu z córkami
A
Artur
O Pan prokurator się znalazł. Może poczekajmy z wyciąganiem pochopnych wniosków na temat kierowcy i prędkości oraz Jego zachowania na drodze, akurat z Kierowcą tego auta miałem okazję bardzo często jeździć zwłaszcza nad ranem i znam doskonale Jego styl prowadzenia samochodu, nie zdażało się by przekraczał prędkość, lub popełniał inne wykroczenia...
Stała się wielka tragedia i nic tego nie zmieni, czasu nie cofniemy, chociaż bardzo byśmy chcieli.

Racja Mateuszu, Mirek to doświadczony kierowca, nie pijący !!!!!
Życzmy mu by szybko wrócił do zdrowia i się pozbierał.
Wyrazy współczucia dla córek Mirka i Doroty oraz całej Rodziny
m
moherek
Ludzie trzeba zapinać się pasami i kierowca musi być wypoczęty szczególnie gdy wraca z imprezy.
ł
łąsko małe
" ...Tym co pozostają tutaj z garbem bólu,
Jedyną pociechą jest cisza i pamięć...
Oszczędźmy im cierni pytań i rad,
Bo oni są mrokiem okryci w środku dnia,
i Wciąż wpatrzeni w bliznę ziemi nad grobem... " wyrazy współczócia dla rodziny....
l
lestor
Nigdy nie jest tak,żę wypadek jest z jednego powodu...bo ileż to razy, kierowcy, którzy duzo jeżdża maja rózne "przygody", zagapią się/wymuszą/wylecą z zakrętu, ale szczęśliwie nic się nie dzieje...Nie jedzie pojazd z naprzeciwka, nie ma drzewa...itp. Doświadczeni kierowcy (tacy po conajmniej 500 000 km) wiedzą, że na drodze jest róznie.
:(
Nie ma co polemizować z tak głupimi wpisami. Załóżę się, że ich autor albo wcale nie jeździ, albo niewiele...na pewno nie ma na koncie setek tysięcy kilometrów, bo nie pisąłby bzdur. Na wypadek składa się zazwyczaj kilka czynników. Gdyby to była tylko brawura, to wypadków byoby dużo więcej. nawet, jezeli w jakiś sposób wina lezała po stronie kierowcy to (o ile o czywiscie nie był pod wpływem) to człowiek jest tylko człowiekiem...Stałą się tragedia i tyle.
A
Adam
Co, ty za bzdury piszesz uwarzaj żeby na Twojej drodze do głupoty nie wyrosło drzewo w kture mugłbyś piznąć sobie barana.Wspułczucia dla rodzinyKolega Mirka.
p
przerażony
Zawsze takich zdarzeniach mówi się gdyby, gdyby, gdyby a może tak miało być?
r
rycho
A czy da się tak jeździć aby nie zabić innych, przecież była tylko droga, pojazd i z boku drzewa.
M
Magda
kolejny taki, ktoremu wydawało się, ze umie jeździć, wreszcie się nauczył !! wyvolkswagenował się na drzewie !!

Gówno wiesz!! A jak nie wesz to nic nie pisz!!!!!!!!!!! Znałeś tych ludzi???? Wiesz co dokładnie się stało!!??
Jak można tak oczerniać nic nie wiedząc?? Ile masz lat 14?? Jesteś prostak i wieśniak i tyle!!! W tym wypadku zginęła moja rodzina!!! Wuja walczy o życie. A jedna z tych kobiet była ukochaną matką chrzestną mojego synka!! ŚWINIA jesteś i tyle uszanuj bliskich zmarłych chamie!!!!!!!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska