Śmiertelnie porażony prądem został pracownik zewnętrznej firmy, która wykonywała prace konserwatorskie na terenie Radiowego Centrum Nadawczego. Miały się one zakończyć dziś ok. godz. 20, a do tragicznego wypadku doszło ok. godz. 14.
Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci i prokurator. Pojawili się też pracownicy Państwowej Inspekcji Pracy.
- Oględzin dokonał także biegły z dziedziny energii elektrycznej - mówi "Pomorskiej" st. asp. Lidia Kowalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Na razie nie są znane przyczyny tego dramatycznego zdarzenia. Jak informuje Polskie Radio, to pierwszy śmiertelny wypadek w historii Radiowego Centrum Nadawczego.
Śledztwo w tej sprawie prowadzą policjanci pod nadzorem prokuratora.
INFO Z POLSKI 11.05.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju