Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragiczna śmierć ratownika z Bydgoszczy. Grzegorz Piórkowski zginął jadąc udzielać pomocy

Michał Sierek
Michał Sierek
Grzegorz Piórkowski był wykładowcą na Wydziale Lekarskim Collegium Medicum w Bydgoszczy, UMK w Toruniu
Grzegorz Piórkowski był wykładowcą na Wydziale Lekarskim Collegium Medicum w Bydgoszczy, UMK w Toruniu Nadesłane - WSPR w Bydgoszczy
W środę (28 października), po godz. 12:00 na Rondzie Skrzetuskim w Bydgoszczy doszło do śmiertelnego wypadku, w którym zginął 33-letni ratownik medyczny. To Grzegorz Piórkowski z Motocyklowego Zespołu Ratownictwa Medycznego Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy.

O tragicznym zdarzeniu, w którym śmierć poniósł ratownik medyczny informowaliśmy wcześniej. Wieczorem informację na temat wypadku przekazał nam Krzysztof Wiśniewski, Kierownik Działu Usług Medycznych i Szkoleń WSPR w Bydgoszczy.

- Ratownik medyczny pełnił dyżur na motoambulansie. Podczas realizacji zlecenia wyjazdu do pacjenta w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego doszło do zderzenia motocykla ratunkowego z samochodem osobowym. Pomimo heroicznej resuscytacji prowadzonej przez przybyły na miejsce zdarzenia Zespół Ratownictwa Medycznego, a następnie przez personel Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 w Bydgoszczy nie udało się uzyskać powrotu spontanicznego krążenia u ratownika medycznego. Lekarz stwierdził zgon o godz. 13:50 - informuje Krzysztof Wiśniewski.

Grzegorz Piórkowski był wykładowcą na Wydziale Lekarskim Collegium Medicum w Bydgoszczy, UMK w Toruniu
Grzegorz Piórkowski był wykładowcą na Wydziale Lekarskim Collegium Medicum w Bydgoszczy, UMK w Toruniu Nadesłane - WSPR w Bydgoszczy

Grzegorz Piórkowski był świetnym ratownikiem medycznym i dyspozytorem medycznym oraz wykładowcą na Wydziale Lekarskim Collegium Medicum w Bydgoszczy, UMK w Toruniu. Ale przede wszystkim był dobrym ojcem Kuby, kochającym narzeczonym Eweliny i przyjacielem nas wszystkich. Prosimy o uszanowanie prywatności i spokoju rodziny ratownika medycznego oraz jego kolegów i przyjaciół z WSPR w Bydgoszczy. Dziękujemy za słowa otuchy i wsparcie.

Miłość do motocykli i chęć niesienia pomocy

- Jesteśmy wstrząśnięci i żadne słowa nie są w stanie opisać naszego bólu - czytamy na facebookowym profilu "Motocyklowe Ratownictwo Medyczne Bydgoszcz". - Wszyscy pracownicy Systemu Państwowe Ratownictwo Medyczne każdego dnia ryzykują własnym zdrowiem i życiem dla dobra innych, bez względu na to czy pracują w Zespołach Ratownictwa Medycznego, Lotniczym Pogotowiu Ratunkowym czy w Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych. Podejmując pracę w Systemie godzimy się na ryzyko. Dołączając do naszego Zespołu Grzesiu spełnił swoje marzenie łącząc miłość do motocykli i chęć niesienia pomocy.

Poniżej można przeczytać cały wpis.

Jak informowała nas wcześniej policja, ratownik zderzył się z osobowym hyundayem, którym kierowała 67-letnia kobieta. Trwa ustalenie dokładnych przyczyn wypadku.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tragiczna śmierć ratownika z Bydgoszczy. Grzegorz Piórkowski zginął jadąc udzielać pomocy - Express Bydgoski

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska