Do pierwszego tragicznego wypadku doszło w późny sobotni wieczór w miejscowości Przysiek w powiecie toruńskim. Kobieta w wieku 51 lat, która kierowała nissanem primera, potrąciła na przejściu dla pieszych mężczyznę. Pieszy w wieku 62 lat zginął na miejscu.
- Kobieta kierująca nissanem była trzeźwa. Okoliczności tego zdarzenia badają policjanci z toruńskiej drogówki - mówi Kamila Ogonowska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Czarne żniwo śmierć zebrała również w niedzielny poranek 25 stycznia. Zaczęło się od wypadku w miejscowości Zieleniec w powiecie aleksandrowskim.
- Doszło tam do zderzenia czołowego dwóch pojazdów. Niestety jedna osoba nie żyje, a cztery odniosły rany - mówi Kamila Ogonowska.
Trzy godziny później w Ryszewie (pow. Żniński) osobowy Ford Fiesta uderzył w drzewo. Kierowca poniósł śmierć na miejscu.
Z kolei chyba do najbardziej tragicznego wypadku doszło w miejscowości Brzezie pod Włocławkiem. Krótko przed godziną 7 rano jadący drogą wojewódzką nr 252 volkswagen golf nagle zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z nadjeżdżającym z naprzeciwka oplem vectrą.
- Na miejscu zginął kierowca golfa, a sześciu pasażerów obu aut zostało przewiezionych do szpitala - poinformowała nas Kamila Ogonowska.
Przez prawie trzy godziny droga była zablokowana, a ruch odbywał się na niej wahadłowo. Do sprawy tego wypadku jeszcze wrócimy.