Groźny wypadek we Wrocławiu. W piątek przed północą przy skrzyżowaniu ulic Kazimierza Wielkiego i Krupniczej tramwaj wjechał na chodnik.
W tramwaju skręcającym z ul. Kazimierza Wielkiego w Krupniczą wykoleił się drugi wagon, wjechał na wąski chodnik na rogu skrzyżowania i zatrzymał się kilka centymetrów od ściany budynku.
Na szczęście, mimo dużego ruchu pieszych, nikt nie znajdował się na tym fragmencie chodnika.
ZOBACZ TEŻ:
Weekendowe zmiany w komunikacji miejskiej we Wrocławiu
Trzeba zrobic garby i scieżkę rowerową na torowisku, wtedy ruch tramwajowy się zcharmonizuje i tramwaje nie beda szybko jeździć i nie beda wypadac z szyn...
A
A.
12 września, 13:28, Gość:
W spadku po Niemcach dostaliśmy na Dolnym Śląsku tramwaje we Wrocławiu, Legnicy, Jeleniej Górze i Wałbrzychu. Dziś ostały się tylko we Wrocławiu jako istny skansen! Nie dość, że nowoczesnych wozów niewiele, to kursują rzadko po zdekapitalizowanych trakcji i szynach. Chyba tylko sentyment sprawia, że jeszcze są. Wszyscy się ich pozbywają z wyjątkiem Olsztyna, gdzie zafundowali sobie 3 linie. Większość mieszkańców protestuje, ale władza ma to w ... sami wiecie gdzie. Przekonują mieszkańców, że tramwaj to synonim wielkomiejskości. Tymczasem w lubuskim obie stolice tego cherlawego województwa licytują się na 'wielkomiejskość". Na razie prowadzi Gorzów - ma tramwaje i przy każdej okazji tym "argumentem" wyma[wulgaryzm]e. Eh, kiedy wreszcie nasze władze zmądrzeją wzorem innych dolnośląskich miast?
12 września, 13:30, Gość:
Napisałem "wyma[wulgaryzm]e" to mi zamieniło na "wulgaryzm" :-)
To nie wiesz, że teraz na potrzeby GW pisze się w takim przypadku "wymachiwa"?
K
Kierowca AA
12 września, 08:21, Aldona:
Już oczyma wyobraźni widzę pana prezesa na miejscu tego zdarzenia który ciśnie motorniczego . Swoją drogą trudno się ostatnio nie zgodzić że motorniczowie ostatnio jeżdżą jak porąbani . Zapierdzielają jakby to był jakiś rajd przez miasto ba .. byłam świadkiem jak motorniczy ściga się z autobusem MPK żeby go nie wpuścić na torowisko stwarzając przy tym zagrożenie dla obydwu zamiast przyhamować to specjalnie przyspiesza i dzwoni na autobus . Dlaczego oni są ostatnio tacy agresywni i sfrustrowani ??
12 września, 11:32, xz:
A nie pomyślałaś Aldono, że motorniczy mógł chcieć kupe? Kierwoca busa stanie gdzie chce i idzie za potrzebą. A tramwajarz co ma zrobić? W galoty lub jak najszybciej na pętle.
Ja tam to rozumiem. Przerąbana sytuacja.
13 września, 09:16, Kierowca AA:
To prawda co pisze Aldona .. Oni jeżdżą jak [wulgaryzm].....i . Patrzą tylko jak spowodować kolizję z autobusem . Specjalnie przyspieszają i dzwonią . Czują się panami torowisk a tak naprawdę dzielą je z autobusami . Piotra Skargi , Ruska czy " mijanka " Podwale / Świdnicka itd ... Niby pracujemy w jednej firmie ale niektórzy z motorniczych są po prostu z innego świata . A na przykładzie można zobaczyć z jakimi prędkościami oni jeżdżą i co wyprawiają na drogach .
Oczywiście nie wszyscy ale część . Jesteśmy w jednej firmie więc grajmy do jednej bramki a nie strzelajmy sobie wzajemnie samobójów ...
K
Kierowca AA
12 września, 08:21, Aldona:
Już oczyma wyobraźni widzę pana prezesa na miejscu tego zdarzenia który ciśnie motorniczego . Swoją drogą trudno się ostatnio nie zgodzić że motorniczowie ostatnio jeżdżą jak porąbani . Zapierdzielają jakby to był jakiś rajd przez miasto ba .. byłam świadkiem jak motorniczy ściga się z autobusem MPK żeby go nie wpuścić na torowisko stwarzając przy tym zagrożenie dla obydwu zamiast przyhamować to specjalnie przyspiesza i dzwoni na autobus . Dlaczego oni są ostatnio tacy agresywni i sfrustrowani ??
12 września, 11:32, xz:
A nie pomyślałaś Aldono, że motorniczy mógł chcieć kupe? Kierwoca busa stanie gdzie chce i idzie za potrzebą. A tramwajarz co ma zrobić? W galoty lub jak najszybciej na pętle.
Ja tam to rozumiem. Przerąbana sytuacja.
To prawda co pisze Aldona .. Oni jeżdżą jak [wulgaryzm].....i . Patrzą tylko jak spowodować kolizję z autobusem . Specjalnie przyspieszają i dzwonią . Czują się panami torowisk a tak naprawdę dzielą je z autobusami . Piotra Skargi , Ruska czy " mijanka " Podwale / Świdnicka itd ... Niby pracujemy w jednej firmie ale niektórzy z motorniczych są po prostu z innego świata . A na przykładzie można zobaczyć z jakimi prędkościami oni jeżdżą i co wyprawiają na drogach .
S
Smutek
A ja tu pisze obrażam, ale czy ktoś to jeszcze czyta?
G
Gość
12 września, 19:44, da fack:
Przed północą? Czy ty się dobrze czujesz, JJ? We Wrocławiu nie ma nocnych tramwajów od 2003 roku. Weź nie pij tyle - to, że było ciemno, to pewnie było przed północą, ale np. o godz 22-23, a nie później.
Codziennie każda godzina jest przed północą, 11 jest przed północą, 18 jest przed północą, 23 jest przed północą :D
G
Gość
12 września, 13:28, Gość:
W spadku po Niemcach dostaliśmy na Dolnym Śląsku tramwaje we Wrocławiu, Legnicy, Jeleniej Górze i Wałbrzychu. Dziś ostały się tylko we Wrocławiu jako istny skansen! Nie dość, że nowoczesnych wozów niewiele, to kursują rzadko po zdekapitalizowanych trakcji i szynach. Chyba tylko sentyment sprawia, że jeszcze są. Wszyscy się ich pozbywają z wyjątkiem Olsztyna, gdzie zafundowali sobie 3 linie. Większość mieszkańców protestuje, ale władza ma to w ... sami wiecie gdzie. Przekonują mieszkańców, że tramwaj to synonim wielkomiejskości. Tymczasem w lubuskim obie stolice tego cherlawego województwa licytują się na 'wielkomiejskość". Na razie prowadzi Gorzów - ma tramwaje i przy każdej okazji tym "argumentem" wyma[wulgaryzm]e. Eh, kiedy wreszcie nasze władze zmądrzeją wzorem innych dolnośląskich miast?
12 września, 13:30, Gość:
Napisałem "wyma[wulgaryzm]e" to mi zamieniło na "wulgaryzm" :-)
Z pewnością na Lesnicę autobusem będzie lepiej i szybciej. Powodzenia!!!
G
Gość
Po winien być zakas ostrych skrętów tramwajów a w ogóle to na rower niech by każdy wsiat i tyle w temacie! TYLKOROWER! Zawze Eko #PARTIARAZEM!
d
da fack
Przed północą? Czy ty się dobrze czujesz, JJ? We Wrocławiu nie ma nocnych tramwajów od 2003 roku. Weź nie pij tyle - to, że było ciemno, to pewnie było przed północą, ale np. o godz 22-23, a nie później.
G
Gość
12 września, 17:02, ssutryk MUSI ODEJŚĆ:
A co na to sutryk i jego przydupas-spaślak?
Znowu wina Sutryka? To jeszcze tramwaje musi prowadzić?
s
ssutryk MUSI ODEJŚĆ
A co na to sutryk i jego przydupas-spaślak?
G
Gość
12 września, 13:28, Gość:
W spadku po Niemcach dostaliśmy na Dolnym Śląsku tramwaje we Wrocławiu, Legnicy, Jeleniej Górze i Wałbrzychu. Dziś ostały się tylko we Wrocławiu jako istny skansen! Nie dość, że nowoczesnych wozów niewiele, to kursują rzadko po zdekapitalizowanych trakcji i szynach. Chyba tylko sentyment sprawia, że jeszcze są. Wszyscy się ich pozbywają z wyjątkiem Olsztyna, gdzie zafundowali sobie 3 linie. Większość mieszkańców protestuje, ale władza ma to w ... sami wiecie gdzie. Przekonują mieszkańców, że tramwaj to synonim wielkomiejskości. Tymczasem w lubuskim obie stolice tego cherlawego województwa licytują się na 'wielkomiejskość". Na razie prowadzi Gorzów - ma tramwaje i przy każdej okazji tym "argumentem" wyma[wulgaryzm]e. Eh, kiedy wreszcie nasze władze zmądrzeją wzorem innych dolnośląskich miast?
Napisałem "wyma[wulgaryzm]e" to mi zamieniło na "wulgaryzm" :-)
G
Gość
W spadku po Niemcach dostaliśmy na Dolnym Śląsku tramwaje we Wrocławiu, Legnicy, Jeleniej Górze i Wałbrzychu. Dziś ostały się tylko we Wrocławiu jako istny skansen! Nie dość, że nowoczesnych wozów niewiele, to kursują rzadko po zdekapitalizowanych trakcji i szynach. Chyba tylko sentyment sprawia, że jeszcze są. Wszyscy się ich pozbywają z wyjątkiem Olsztyna, gdzie zafundowali sobie 3 linie. Większość mieszkańców protestuje, ale władza ma to w ... sami wiecie gdzie. Przekonują mieszkańców, że tramwaj to synonim wielkomiejskości. Tymczasem w lubuskim obie stolice tego cherlawego województwa licytują się na 'wielkomiejskość". Na razie prowadzi Gorzów - ma tramwaje i przy każdej okazji tym "argumentem" wyma[wulgaryzm]e. Eh, kiedy wreszcie nasze władze zmądrzeją wzorem innych dolnośląskich miast?
M
Mr. Zoob
Słyszałem ze Dudkiewicz wróciła do Wrocławia
Nie gniewaj się Rafał ten tramwaj jest naprawdę twój , a reszta moja
x
xz
12 września, 08:21, Aldona:
Już oczyma wyobraźni widzę pana prezesa na miejscu tego zdarzenia który ciśnie motorniczego . Swoją drogą trudno się ostatnio nie zgodzić że motorniczowie ostatnio jeżdżą jak porąbani . Zapierdzielają jakby to był jakiś rajd przez miasto ba .. byłam świadkiem jak motorniczy ściga się z autobusem MPK żeby go nie wpuścić na torowisko stwarzając przy tym zagrożenie dla obydwu zamiast przyhamować to specjalnie przyspiesza i dzwoni na autobus . Dlaczego oni są ostatnio tacy agresywni i sfrustrowani ??
A nie pomyślałaś Aldono, że motorniczy mógł chcieć kupe? Kierwoca busa stanie gdzie chce i idzie za potrzebą. A tramwajarz co ma zrobić? W galoty lub jak najszybciej na pętle.
Ja tam to rozumiem. Przerąbana sytuacja.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl