Pierwszy dzień akcji nie przyniósł oczekiwanych rezultatów. Ustawieni na rogatkach Janowca Wielkopolskiego skontrolowali kilkanaście ciężarówek, przejeżdżający tędy kierowcy byli jednak "czyści". - Zresztą nie tak do końca. Na oleju opałowym, co prawda, nie jeździli, niemniej w kilku przypadkach trzeba było odebrać dowody rejestracyjne. Powód? Zły stan techniczny pojazdów.
**_Wpadka pod Lafarge
Drogą przez Janowiec Wielkopolski jeżdżą kierowcy do Gniezna i Wągrowca. Ruch nie jest tu zbyt intensywny. Znacznie inaczej jest w okolicach Lafarge w Bielawach. Tu niemal zawsze można spotkać sznur ciężarówek oczekujących na załadunek wapna, cementu czy innych kruszyw.
Sprawdzono baki kilkunastu ciężarówek. - W trzech znaleźliśmy to, czego poszukiwaliśmy - dodaje Waldemar Polanowski, funkcjonariusz żnińskiej "Drogówki". - Reakcja chemiczna próbki wykazała, że był to niemal czysty olej opałowy. Próbka zabarwiła się na kolor ciemnoczerwony. Z kierowcami nawet nie było o czym dyskutować. Z pokorą przyjęli wiadomość o zabraniu dowodów rejestracyjnych. Zostali też ukarani mandatami - od 100 do 300 złotych. Na pytanie, czy ładnie to tak jeździć na opałówce twierdzili, że takie polecenie otrzymali od swych szefów...
Właściciele firm przewozowych, których kierowcom udowodniono korzystanie z niedozwolonego paliwa, będą musieli wytłumaczyć się przed Urzędami Skarbowymi.
Wszystko im jedno?
Podczas kontroli można było zauważyć pewną prawidłowość. Kierowcy nowych ciężarówek nawet nie myślą o dolewaniu czegokolwiek do paliwa. - Szkoda im silników. Zupełnie inaczej na ów problem patrzą zaś właściciele "zjechanych" starów" czy "jelczów". A trzeba przypomnieć, że substancje dodawane do oleju opałowego powodują spore spustoszenie w silniku - jego zużycie jest szybsze o około połowę. Najbardziej cierpi pompa paliwowa, która się po prostu zapycha. Nie da się jej naprawić, trzeba kupić nową. Zanim jednak się zapcha, szkodliwe substancje wnikają do silnika...
**Cierpi środowisko...
Spalany w silniku spalinowym olej opałowy uwalnia do atmosfery bardzo toksyczne związki, osadzające się później na roślinach czy unoszące się w powietrzu. Oprócz aspektu finansowego (paliwo opałowe jest znacznie tańsze od napędowego) dochodzi również problem ochrony środowiska.
- Dwudniowa kontrola to jeden z elementów walki z tym nadużyciem - tłumaczy W. Polanowski. - Niewykluczone, że już w najbliższych dniach nasze patrole ponownie rozpoczną kontrole. O wszystkim zadecyduje jednak Komenda Wojewódzka Policji w Bydgoszczy._
Trzech na czerwonym
Michał Woźniak

Olej opałowy znaleziono w bakach 3 ciężarówek - dwóch na numerach rejestracyjnych województwa kujawsko-pomorskiego i jednej ze Śląska.
Ponad 30 ciężarówek skontrolowali w środę i czwartek policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Żninie. W trzech zatrzymanych nieopodal kombinatu Lafarge w Bielawach samochodach odkryto olej opałowy, który wykorzystywano jako paliwo napędowe.