https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trzynaście wspaniałych

(iga)
Krystynie Chowaniec z Sosnowca udało się  namówić na zakup cegiełek wiele osób.  Pieniądze przeznaczono na pomoc dzieciom  niepełnosprawnym.
Krystynie Chowaniec z Sosnowca udało się namówić na zakup cegiełek wiele osób. Pieniądze przeznaczono na pomoc dzieciom niepełnosprawnym.
Na siódme z kolei Wybory Miss Krystynki zgłosiło się w tym roku 13 pań. Najliczniejsza ekipa tradycyjnie przyjechała ze Śląska, ale tym razem wśród laureatek zabrakło reprezentantek tego regionu.

     Przez dwa dni ciechocińską muszlę koncertową otaczał tłum widzów, którzy bawili się wspólnie z kandydatkami do tytułu. Konkurs z założenia ma formę estradowego show, więc i laureatki , i prowadzący (a także śpiewający) Andrzej Koziński, i widzowie od początku poddali się zabawowej formule. Panie z wdziękiem i dużym poczuciem humoru odpowiadały na pytania, tańczyły, układały hasła promujące wodę mineralną Krystynka i opowiadały, jak zareagowałyby na zdziwienie męża, gdyby po tygodniu pobytu w Ciechocinku goniec przyniósł do domu kosz kwiatów.
     Największą furorę zrobiła pani Krystyna Bakalarska, urocza 85-latka, która bawiła do łez publiczność piosenkami i wierszykami. Jury przyznało jej nagrodę specjalną.
     Panie nie tylko rywalizowały ze sobą na scenie, ale także wśród widzów. Sprzedawały cegiełki, z których dochód przeznaczony będzie na pomoc dzieciom niepełnosprawnym. Wygrała Krystyna Sycyna z Łomianek, nauczycielka języka polskiego w tamtejszym liceum, która wypoczywa w sanatorium "Kolejarz". Wśród nagród jest pobyt w Ciechocinku wraz zabiegami, podobne nagrody dostały dwie wicemiss: Krystyna Moczuch-Leśniak z Rzeszowa i Krystyna Wdowiarska z Warszawy. Panie już zapowiedziały, że pojawią się na kolejnych wyborach za rok.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska