https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tuchola. Bezdomni mieli gdzie przetrwać zimę

Ramona Wieczorek [email protected] tel. 52 396 69 32
Lidia Pająk-Barzyk, dyrektorka Ośrodka Pomocy Społecznej.
Lidia Pająk-Barzyk, dyrektorka Ośrodka Pomocy Społecznej. fot. (df)
W ubiegłym roku w mieście zlikwidowano noclegownię. Jak sprawdził się nowy pomysł, by potrzebujący mogli korzystać z łóżek w innych miejscowościach?

Likwidacja noclegowni budziła sporo kontrowersji. Prowadzenie placówki było jednak bardzo kosztowne, a i tak bezdomni nie korzystali z wszystkich przygotowanych miejsc.

W tym roku przetestowano nowy pomysł: stałą rezerwację miejsc w noclegowniach mieszczących się w pobliskich miastach. Potrzebujący dachu nad głową mieli też zapewniony transport. - To był drażliwy temat, a zima w tym roku okazała się sroga. Wszystko jednak dobrze się skończyło - ocenia Lidia Pająk-Barzyk, dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej. - Nie było problemów, nikt nie zamarzł. Ani razu nie skorzystaliśmy z usług przewoźnika.

Zgodnie z umową w godzinach urzędowania dojazd bezdomnym zapewnia OPS, potem - taksówkarz, który czeka pod telefonem. Dwa razy w ciągu ostatniej zimy potrzebujący dojechał na miejsce autobusem.
Dyrektorka OPS jest bardzo zadowolona z takiego rozwiązania. - Oczywiście trzeba dmuchać na zimne, ale przecież Świecie nie leży daleko. Tam również potrzebujący mają opiekę, mogą korzystać z terapii okołoalkoholowej - argumentuje.

Do końca kwietnia dla bezdomnych były zarezerwowane dwa miejsca w świeckiej placówce. Co dalej? Jak mówi dyrektorka OPS, jest już po rozmowach z burmistrzem Świecia i szefową tamtejszej pomocy społecznej. - W najbliższym czasie zwrócimy się z oficjalnym pismem i myślę, że od czerwca te miejsca będą znów do dyspozycji. Nie ma co czekać na zimę - mówi Pająk-Barzyk.

Ponieważ miejsca nie były w pełni wykorzystane, zastanawiano się, czy nie zrezygnować z jednego. - Muszę jeszcze uzgodnić to z burmistrzem, ale myślę, że zostaniemy przy dwóch - tłumaczy dyrektorka. - W końcu nasz powiat jest spory, a nie możemy być postawieni w takiej sytuacji, że nagle trzeba będzie znaleźć komuś dach nad głową.

Miasto płaci za jedną rezerwację ok. 800 zł miesięcznie. Jeśli bezdomny z niej skorzysta, dochodzą do tego koszty wyżywienia.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska