www.pomorska.pl/tuchola
Więcej informacji z Tucholi znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/tuchola
Tucholscy policjanci sprawdzali dokumenty młodego mężczyzny. Wszystko wskazywało na to, że jest poszukiwany, by trafić do aresztu. Mieszkaniec Tucholi nie zamierzał jednak dobrowolnie pójść za kratki. Stojącego bliżej policjanta uderzył pięścią w brzuch i zaczął biec. Nie udało się uciec. Trafił do aresztu, a teraz dodatkowo odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza.
Jak mówią policjanci, takie zdarzenia to nie wyjątek. W ubiegłym roku w powiecie tucholskim trzy razy doszło do naruszenia nietykalności policjanta - czyli np. uderzenia, spoliczkowania czy oplucia. Siedem razy funkcjonariusz usłyszał pod swoim adresem niecenzuralne słowa.
Dla porównania w powiecie chojnickim jeszcze częściej dochodzi do ataków na funkcjonariuszy - od stycznia zanotowano już cztery takie napaści, a oprócz tego pięć przypadków obrażania. W ubiegłym roku 12 razy została naruszona nietykalność cielesna policjanta, a 53 razy doszło do znieważenia. - Takie przypadki zdarzają się często podczas interwencji albo gdy osoba jest pod wpływem alkoholu - wyjaśnia Renata Konopelska, oficer prasowy chojnickiej policji.
Czy policjanci mogą czuć się w pracy bezpiecznie? A może zaostrzyć kary dla atakujących funkcjonariusza na służbie? Więcej czytaj w jutrzejszej "Pomorskiej".