Tucholski Ośrodek Kultury działa „w ukryciu”, ale prężnie

Najświeższe przedsięwzięcie to wirtualny koncert „Rock na wiosnę”, pierwotnie planowany na 28 marca.

Każdy z muzyków nagrał materiał we własnym domu, teraz zajmujemy się jego obróbką techniczną i montażem – zdradza kulisy Agnieszka Joppek z TOK. - Ustaliliśmy określoną godzinę na emisję tego przedsięwzięcia, by miało to znamiona koncertu. Ale ten materiał filmowy będzie potem także dostępny na Facebooku i na stronie TOK.

Koncert jest zaplanowany na  1 maja o godz. 19

Co jeszcze dzieje się w TOK? Wiele nowinek można znaleźć na stronie internetowej – to propozycje dla różnych grup wiekowych oraz osób zainteresowanych rozmaitymi dziedzinami twórczości. Dla najmłodszych są krótkie „Bajkoczytania” w wykonaniu Hanny Krueger. Seniorzy też dzielą się swoją twórczością. TOK udostępnia także filmy z różnych wydarzeń kulturalnych. Trwa także digitalizacja obrazów zgromadzonych w ośrodku kultury. Ale to nie wszystko.

Przybytek kultury tuż przed przebudową

- Mieliśmy czas na drobne remonty, w tym na montaż nowego systemu nagłośnienia – informuje Piotr Mówiński, dyrektor Tucholskiego Ośrodka Kultury. - Wyjątkowo był też czas na dokładne przeszkolenie naszych akustyków z obsługi nowego sprzętu, w innych warunkach byłoby to niemożliwe. Mamy też złożony w Urzędzie Marszałkowskim projekt przebudowy i termomodernizacji budynku, czekamy na decyzję oraz dofinansowanie tego przedsięwzięcia.

Mówiński przyznaje, że minione dwa miesiące to mimo wszystko trudny okres.

- To jak wywrócenie okrętu do góry dnem – komentuje. - Dotychczas całą naszą działalność skupialiśmy na tym, by umożliwić spotykanie się różnych grup ludzi. Inicjowaliśmy nawet niszowe zajęcia dla kilkunastoosobowego audytorium. Z niecierpliwością czekamy na odmrożenie, ponieważ najnowsze decyzje rządu to wznowienie działalności muzeów czy galerii.