Tylko 18 procent

     Na 10 wydziałach, bez Prawa i Administracji, odsetek ten sięga wprawdzie prawie 20 procent, ale doliczając szacunkowo ten ostatni wydział spada do 18. Najbardziej "miejskim" wydziałem są Sztuki Piękne - 14 procent, a najwięcej studentów zamieszkałych na wsi uczy się na Wydziale Teologicznym - 41 procent i na Chemii - 31. Na studiach zaocznych średni odsetek studentów pochodzenia wiejskiego nie przekracza, wg. badań Wasielewskiego, 21 proc. Kierunkiem, gdzie młodzieży wiejskiej jest najmniej jest na UMK edukacja artystyczna - 6 procent. Na filologii germańskiej studiuje tylko 7,5 proc. młodych pochodzących ze wsi.
     UMK nie jest w tym względzie wyjątkiem. Na Uniwersytecie Warszawskim i na UJ procent młodzieży pochodzącej ze wsi nie przekracza 10. Do tego zjawiska odniósł się także na poniedziałkowym spotkaniu na UMK wicepremier i profesor Jerzy Hausner, który powiedział, że na szacownej "Jagiellonce" studiuje obecnie mniej osób pochodzących ze wsi niźli w średniowieczu! Zdaniem wicepremiera jest to poważny problem społeczny, który może być rozwiązany tylko poprzez wielki program stypendialny z udziałem państwa i organizacji pozarządowych oraz biznesu. Jak dotąd nikt takiego programu nie próbował stworzyć.