Tytuł magistra nie wystarczy

- Przeprowadziliście Państwo monitoring zawodów nadwyżkowych oraz deficytowych. Jakie płyną z niego wnioski?
- Nie dość, że rynek jest bardzo zmienny, to tak naprawdę powoli zanika pojęcie zawodu. Pracodawcy są zainteresowani takimi pracownikami, którzy potrafią niemal równocześnie wykonywać wiele czynności. A to jest niezależne od wykształcenia, chociaż ono oczywiście też jest ważne. Np. poszukiwane są osoby do pracy w księgowości, ale samodzielne. Absolwent ekonomii takim nie jest.

- Samodzielny, czyli taki, który ma już doświadczenie?
- Właśnie. Dlatego bardzo istotne jest, aby człowiek, który zdobywa wykształcenie, zwłaszcza wyższe, maksymalnie inwestował w siebie w czasie studiów. My, ze swojej strony, możemy zapewnić fachowe poradnictwo zawodowe, dzięki któremu taka osoba dowie się, jakie ma też ukryte umiejętności. Robimy to całkowicie bezpłatnie. Wreszcie sami pracodawcy coraz chętniej przyjmują chętnych w ramach projektów unijnych czy w formie wolontariatu.

- Na co zwracają uwagę pracodawcy, szukając nowego pracownika?
- Na uczciwość, rzetelność, sumienność, prawdomówność, wysoką kulturę osobistą. Mówił o tym na targach pracy szef Marbudu. Jeśli właśnie tak pokażemy się pracodawcy, to naprawdę mamy szansę na zatrudnienie.

- Ale jak przekonać o tym pracodawcę podczas rozmowy kwalifikacyjnej?
- Można te informacje zawrzeć w liście motywacyjnym, pokazując, że np. brało się udział w przedsięwzięciach społecznych. Myślę, że taki absolwent ma większe szanse niż ten, który wyłącznie się uczył.

- Tegoroczni maturzyści zadają sobie pytanie, jakie studia wybrać. Co im powiedzieć, skoro rynek pracy zmienia się w tak szybkim tempie?
- W Toruniu ciągle brakuje ludzi z wykształceniem technicznym. Także fachowców, którzy są dobrze wykształceni w jakieś dziedzinie. Wąsko wyspecjalizowani. Myślę, że poszukiwane będą też osoby do branży turystycznej. Ale takie, które cechy, o których mówiłam, potrafią połączyć z fachową wiedzą. Również specjaliści w hotelarstwie.
Wiele osób marzy o pracy w koncernach. Według mnie warto jednak zacząć od pracy mniej płatnej, ale zgodnej z naszymi zainteresowaniami. Pracujący z pasją na pewno zostaną zauważeni i docenieni, także finansowo.

Oferty pracy z Twojego regionu