Z najnowszego raportu Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w trzecim kwartale br. cudzoziemcy przekroczyli granicę Polski 33,9 mln razy, podczas gdy rok temu było 25,5 mln razy.
- Dane GUS i wskazywane przez nich wydatki w głównej mierze dotyczą handlu przygranicznego i on najbardziej zależy od ruchu na granicach. A ten ze względu na pandemię nadal jest ograniczony. W trzecim kwartale br. cudzoziemcy przekroczyli granicę Polski 33,9 mln razy, podczas gdy w 2019 roku liczba przekroczeń granicy to aż 50,8 mln razy- tłumaczy w rozmowie z nami Krzysztof Inglot, ekspert ds. rynku pracy Personnel Service i dodaje, że daleko nam do wyników sprzed pandemii.
Szacunkowa wartość towarów i usług zakupionych przez cudzoziemców w trzecim kwartale br. ukształtowała się na poziomie 8,5 mld zł, co oznacza wzrost o 22,4 proc. w porównaniu rok do roku, ale o 35 proc. mniej w porównaniu do 2019 roku, wtedy Ukraińcy pobili własny rekord wydatków, zostawiając w sklepach w Polsce i na usługi aż 7,8 mld zł. W 2020 roku te wydatki spadły trzykrotnie do 2,6 mld zł.
Ekspert wskazuje ponadto, że 2019 rok był rekordowy jeżeli chodzi o liczbę Ukraińców przebywających w Polsce, kiedy to szacowano, że było ich u nas ponad 2 mln. Obecnie ta liczba jest mniejsza.
- Mniej jest też osób, które odwiedzają swoją rodzinę czy znajomych pracujących w Polsce. Boją się kwarantanny czy ograniczeń w przemieszczaniu się. Na razie trudno oszacować kiedy te wyniki wrócą do poziomu z 2019 roku- wskazuje Inglot.
Jego zdaniem wszystko zależy od tego jak będzie się rozwijała sytuacja pandemiczna. Jednak jako dobry sygnał wskazuje, że coraz więcej cudzoziemców pracuje w Polsce legalnie, co może być pozytywnym skutkiem ubocznym pandemii. - Legalna umowa daje dostęp m.in. do służby zdrowia, dlatego w czasach COVID-19 nabrała na znaczeniu. ZUS szacuje, że już na początku 2022 roku liczba opłacających w Polsce składki cudzoziemców przekroczy 1 mln osób- podsumowuje.
Biznes
