Pan Piotr, kominiarz dodaje: - Ta droga nadaje się w całości do remontu! Jeżdżę Rybacką kilka razy w ciągu dnia i zawsze obawiam się, że wpadnę w dziury, których na tak krótkim odcinku jest całkiem sporo. To jedna z najgorszych dróg w naszym mieście!
Chodniki też są zniszczone. Mocno
Zarówno pan Mirosław jak i pan Piotr zauważają, że jezdnie wokół Rybackiej, czyli Portowa i Marcinkowskiego zostały niedawno kapitalnie odnowione. - Czy miasto nie mogło już pójść za "jednym ciosem" i wyremontować tych kilkuset metrów Rybackiej? - pytają kierowcy. - Dzięki temu, wszystkie trakty wokół Starówki cieszyłyby użytkowników.
Nie tylko prowadzący auta narzekają. Denerwują się również piesi, poruszający się chodnikami przy Rybackiej. - Są zapadnięte, łatwo się potknąć i złamać nogę - grzmi pani Maria.
Urzędnicy nie planują przebudowy
Okazuje się, że jak zwykle - wszystko rozbija się o pieniądze. A także bariery architektoniczne. - Żeby kompleksowo przebudować ulicę Rybacką trzeba wykonać nową konstrukcję wzmacniającą skarpę od strony nClubu - tłumaczy Waldemar Juda z Zarządu Dróg Miejskich w Grudziądzu. - Miasto, nie jest w stanie wygospodarować pieniędzy na tę inwestycję.
Jak wyjaśnia urzędnik, koszty robót związanych z wykonaniem podpory przewyższają znacznie nakłady, jakie pochłonęłaby modernizacja całej jezdni i chodników. - Dlatego na razie wykonamy jedynie bieżące remonty nawierzchni - kwituje Waldemar Juda.
Czytaj e-wydanie »