Tekst nie jest podpisany, co ważne zmienił się także wyjściowy skład w meczu z Mienią (za Chomika jest Wikarski).
W komunikacie czytamy, iż "w zespole Unii zagrał tylko jeden młodzieżowiec, gdyż tuż przed rozpoczęciem meczu okazało się, że do gry na wskutek kontuzji odniesionej podczas rozgrzewki niezdolny jest Przemysław Kędziora. W pośpiechu zastąpił go Krzysztof Wikarski. O ilości młodzieżowców sztab szkoleniowy naszej drużyny zorientował się po fakcie. Klub w wystosowanym piśmie do K-P ZPN przyznał się do nieświadomego błędu po czym dobrowolnie poddał się przyznaniu walkowera na korzyść gości".
Wydaje się jednak, że sztab szkoleniowy o "błędzie" zorientował się w poniedziałek tuż przed godziną 15, kiedy zadzwoniliśmy do trenera Artura Polehojki z prostym pytaniem czy Krzysztof Wikarski grał w sobotnim meczu. Odpowiedź była przecząca, ale kiedy poinformowaliśmy, że posiadamy zdjęcia oraz wideo z którego wynika co innego szkoleniowiec zmienił swoją wersję.
Więcej w artykule - Kontrowersje po spotkaniu Unia Janikowa - Mień Lipno 2:1. Będzie walkower?!
Teoretycznie wydanie oświadczenie pod warunkiem, że jest ono autentyczne (nikt od tamtego czasu nikt z Unii się z nami nie skontaktował i nie wyjaśnił ostatecznie sprawy) tylko teoretycznie załatwia temat. Wszystko okaże się gdy protokół meczowy dotrze do Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej w Bydgoszczy. Jak przekazał nam Krzysztof Ruciński z Wydziału Gier przed południem jeszcze go nie było (sędziowie teraz nie wysyłają go pocztą tylko wpisują w tzw. extranet).
Okazuje się, że Mień jednak złożył protest w sprawie tego spotkania
Jarosław Ciemiecki, kierownik lipnowskiej drużyny, prostuje informacje, które wcześniej podaliśmy za K. Rucińskim.
- Fax z potwierdzeniem przelewu na 300 zł kaucji za wniesienie protestu został przesłany w poniedziałek do siedziby Związku na pewno przed upływem wymaganych 48 godzin przed zakończeniem meczu - mówi Ciemiecki. - Tego samego dnia protest wysłaliśmy pocztą i załączyliśmy kserokopię przelewu.
Zobacz - Terminarz, wyniki i strzelcy IV ligi kujawsko-pomorskiej
- Zajmiemy się tradycyjnie sprawę podczas czwartkowego posiedzenia wydziału - powiedział nam Krzysztof Ruciński. - Jeżeli okaże się, że w zespole brakowało młodzieżowca system nam to szybko wyświetli.
Jeśli jednak tak się nie stanie oznaczać będzie, że wpisany w protokół był Łukasz Chomik (jego nazwisko było w podstawowym składzie Unii, który opublikowała strona internetowa) i teoretycznie zgodnie z wymogami występowało dwóch zawodników urodzonych w 1992 roku i młodsi.
Według naszych informacji wiele na to wskazuje. Niestety nie udało się skontaktować z arbitrem spotkania, który mógłby szybko rozwiać ten kłopot. Trzeba więc czekać do czwartku do posiedzenia wydziału na którym zapadnie decyzja. Walkower jest pewny. Ale jeżeli okaże się, że w zespole Unii zagrał nieuprawniony piłkarz kary spotkają osoby za to odpowiedzialne, które dopuściły się oszustwa.
Podobnie, jak to miało miejsce w 7. kolejce V ligi kujawsko-pomorskiej, Kujawy Markowice - Pałuczanka Żnin gdzie Wydział Gier i Ewidencji K-P ZPN zweryfikował wynik meczu z boiskowego 1:5 na 3:0 wo. z powodu gry w zespole żnińskim nieuprawnionego zawodnika. Sprawa wyszła także po tym jak opublikowaliśmy zdjęcia i wideo ze spotkania...
Czytaj e-wydanie »