I tak jest lepiej niż było przed laty. W Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów informują: - W czasie pierwszej kontroli, w 2003 roku, odsetek próbek paliw ciekłych niespełniających wymogów jakościowych wyniósł 30 procent. W kolejnych latach liczba nieprawidłowości, stwierdzanych u przedsiębiorców wybranych losowo, znacząco spadła.
Badanie jest prowadzone według pewnego schematu, dwutorowo. Po pierwsze, na stacjach wybranych losowo - ponoć ten sposób typowania lepiej odzwierciedla obraz jakości paliw w Polsce. Po drugie, Inspekcja Handlowa sprawdza przedsiębiorców, pod adresem których były skargi lub informacje od organów ścigania albo też u których poprzednie kontroli wykazały nieprawidłowości.
Złe wyniki kontroli na Kujawach i Pomorzu
Są wyniki badań jakości paliwa z 2018 roku. Należymy do niechlubnej czołówki. W UOKiK podają, że największe nieprawidłowości wystąpiły w województwach: kujawsko-pomorskim - 7,69 proc. oraz mazowieckim – 4,72 proc. zbadanych próbek.
W niektórych województwach natomiast nie zakwestionowano ani jednej próbki. Tak było w woj. małopolskim, opolskim, podkarpackim, pomorskim, świętokrzyskim, warmińsko-mazurskim i wielkopolskim.
Z pełnym raportem można zapoznać się pod tym adresem:
https://www.uokik.gov.pl/download.php?plik=23376
Kontrole trwają
Są już także pierwsze wyniki kontroli jakości paliw przeprowadzonych w 2019 r. Dotyczą zarówno przedsiębiorców wybranych losowo, jak i tych na których były skargi. Od początku roku do 31 marca 2019 r. Inspekcja Handlowa pobrała i zbadała łącznie 425 próbek paliw ciekłych, w tym 225 próbek oleju napędowego i 200 próbek benzyn. 10 próbek paliw ciekłych (2,35 proc.) nie spełniało wymagań jakościowych, w tym 8 próbek ON (3,56 proc.) i 2 próbki benzyn (1 proc.). W przypadku gazu skroplonego (LPG) do 31 marca 2019 r. pobrano i zbadano 85 próbek, 2 próbki nie spełniały wymagań co stanowi 2,35 %.
FLESZ - Polacy jedzą coraz mniej mięsa
