Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Usta Usta Republika zwycięzcą XIX Alternatywnych Spotkań Teatralnych "Klamra"

MJ
Teatr Usta Usta Republika postawił na interakcję z widzem. To był strzał w dziesiątkę
Teatr Usta Usta Republika postawił na interakcję z widzem. To był strzał w dziesiątkę Mariusz Murawski
Laury XIX Alternatywnych Spotkań Teatralnych "Klamra" dla poznańskiej grupy Usta Usta Republika za spektakl "777". Tak zdecydowała festiwalowa publiczność.

Komentarz autorki

Komentarz autorki

Gdy pytam organizatorów "Klamry", jakiego klucza użyli, tworząc repertuar festiwalu, różnorodność zawsze pojawia się na pierwszym miejscu. Co ważne, nie są to tylko puste deklaracje - zasada pokazywania rozmaitych nurtów teatru niezależnego realizowana jest z żelazną konsekwencją. I to chyba ona decyduje o tym, że "Klamra" po niemal 20 latach ma się tak dobrze. Ciekawość tego, co wydarzy się kolejnego wieczoru, niezmiennie gna do Od Nowy tłumy teatromanów, którzy szczelnie wypełniają widownię podczas wszystkich pokazów. Bo jeśli można dokonać fantastycznego teatralnego odkrycia, nie ruszając się z Torunia, to właśnie tu!

Podczas tegorocznej "Klamry" na deskach klubu Od Nowa zaprezentowało się dziewięć teatrów niezależnych z całej Polski. Jak zwykle organizatorzy zadbali o to, by przegląd pokazywał różnorodność rodzimej alternatywy - w ciągu ośmiu wieczorów zobaczyliśmy teatry tańca, ruchu, spektakle oparte na plastyce lub słowie.

Czytaj także: "Klamra". Święto teatru niepokornego

W jaskini hazardu

Wyreżyserowany przez Wojciecha Wińskiego spektakl "777", który zyskał największe uznanie widzów XIX edycji "Klamry", rzeczywiście wyróżniał się na tle pozostałych propozycji. Dlaczego? Bo jako jedyny zakładał interakcję z widownią, zaproszenie publiczności nie tylko do uczestniczenia w scenicznych wypadkach, ale także do kształtowania ich przebiegu. Wszystko odbywało się w atmosferze grozy i tajemniczości.

Emocje towarzyszyły już sprzedaży biletów - każdy z widzów otrzymał zaproszenie z zakodowaną godziną rozpoczęcia spektaklu. Na "777" co siedem minut wchodziła czteroosobowa grupa, by na niespełna godzinę zanurzyć się w jaskini hazardu, którą w Od Nowie stworzył Teatr Usta Usta Republika.

Każdy z widzów w trakcie przedstawienia odbywał wędrówkę po mrocznym i zadymionym kasynie. Przystanków było siedem - to siedem stołów, przy których demoniczni krupierzy wciągali zdumionych gości do nieprzewidywalnej gry, której zasady znają tylko gospodarze. O wygranej decyduje nie bycie najlepszym, ale ślepy los, traf, przypadek i widzimisię tego, kto rozdaje karty. Wszystko jest tu możliwe, nie ma niedozwolonych ruchów, ale nie ma też taktyki, która gwarantuje zwycięstwo.

Teatr, fundując nam konfrontację z wykrywaczem kłamstw, wróżką i krupierami znającymi karciane sztuczki, pokazuje, że nasza wolność jest tylko pozorna, że jesteśmy pionkami w grze, której wynik jest z góry przesądzony.

Za oryginalną formę

Na "777" w plebiscycie publiczności głosowały m.in. Anna Mikulska i Teresa Tutak, stałe bywalczynie "Klamry": - Wybrałyśmy to przedstawienie ze względu na bardzo oryginalną formę, która pozwalała na współudział widzów. Spodobało nam się, że przy każdym stole panowała inna atmosfera, a teksty wygłaszane przez aktorów były niebanalne.

Na uwagę zasłużyło jeszcze kilka przedstawień. Warto wspomnieć o "Przejściu" Sceny Plastycznej KUL Leszka Mądzika, który wciągnął widza w cykl niezwykle pięknych plastycznych obrazów wyłaniających się z głębokiej ciemności. Nieźle wypadła Komuna Warszawa, prezentująca na zakończenie festiwalu "Księgi", które w bardzo dopracowanej formie poruszały temat jednocześnie współczesny i uniwersalny: powiązanie technologii z przyrodą i przyszłością naszej planety. Po stronie sukcesów "Klamry" należy też zapisać "Indukcje" Teatru Maat Projekt, który w ciekawej, wykorzystującej multimedia formie, opowiedział o życiu rozumianym jako podróż, wędrówka.

Nie zabrakło i wpadek. Poniżej oczekiwań wypadły występy Iwony Gilarskiej i Teatru KTO.
Organizatorzy już myślą o jubileuszowej "Klamrze". - Planujemy zaprosić ulubione zespoły toruńskiej publiczności - zapowiada Maurycy Męczekalski, dyrektor Alternatywnych Spotkań Teatralnych. - Chcemy, by był to najlepszy z dwudziestu festiwali, jakie przygotowaliśmy.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska