Utopieni w soku

     Do szkół właśnie trafił szczegółowy raport po egzaminie, który w ubiegłym roku szkolnym zdawali uczniowie ostatnich klas gimnazjum. Raport przygotowała Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Gdańsku, która odpowiada za przeprowadzenie egzaminów w naszym regionie. OKE wskazuje, jak należało rozwiązać zadania i próbuje dojść, dlaczego uczniowie popełniali błędy: nie czytali uważnie poleceń? Mają zbyt mały zasób słów? Nie znają gramatyki, interpunkcji? Nie ćwiczyli analizy tekstów poetyckich?
     Uwaga, obecni trzecioklasiści, macie czas, by nauczyć się czegoś na błędach kolegów.
     55 na 100
     W ubiegłym roku po raz pierwszy poddano egzaminowi wszystkich uczniów kończących gimnazjum. W połowie maja siedli do rozwiązywania testów, pierwszego dnia dostali zadania z części humanistycznej, drugiego - matematyczno-przyrodniczej. Za rozwiązanie wszystkich zadań można było zdobyć 100 punktów. Średni wynik w kraju - 58. W województwie kujawsko-pomorskim - 55. Znaleźliśmy się w ogonie kraju, daleko za uczniami ze Śląska, Warszawy, Łodzi, Poznania. Okazało się, że gimnazjaliści z naszego regionu sprawnie rozwiązują zadania zamknięte (w teście są propozycje odpowiedzi, trzeba tylko wskazać odpowiedź prawidłową), za to mają kłopot z zadaniami otwartymi (trzeba samemu sformułować odpowiedź). Poza tym lepiej czytają niż piszą, lepiej rozwiązują proste zadania niż problemy.
     Okno na świat, czyli kolonializm
     Z czytaniem i odbiorem tekstów kultury poradziło sobie 68 procent uczniów. Jednak część miała poważny kłopot z analizowaniem tekstów poetyckich. Wielu też poległo, gdy trzeba było opisać, jaką funkcję pełniły w starożytności: piramida, łuk triumfalny, kolumna. Padały takie odpowiedzi: Piramida służy w Paryżu do zwiedzania. Kolumna miała upamiętniać Zygmunta III Wazę. Łuk w Grecji symbolizuje żagiel, okno na świat, czyli kolonializm i handel Greków.
     Co piąty uczeń miał kłopot ze wskazaniem, że piramidy to miejsce spoczynku zmarłych faraonów. Co drugi nie wpadł na to, że kolumna mogła podtrzymywać budowlę, być ozdobą, służyć jako cokół dla posągów. Jeszcze większą zagadką okazał się łuk triumfalny. To, że łuki budowano na cześć zwycięskich wodzów i że pod nimi odbywały się przemarsze zwycięskich armii, wiedział ledwie co trzeci gimnazjalista. 36 proc. uczniów udzieliło złej odpowiedzi, a 30 proc. - żadnej.
     Rozprawić się z rozprawką
     Czy uczeń kończący gimnazjum umie pisać? Żeby to udowodnić na egzaminie trzeba było m.in. w encyklopedycznym skrócie wyjaśnić znaczenie pojęcia "archeologia", sporządzić notatkę do kroniki szkolnej, napisać rozprawkę. To ostatnie zadanie okazało się zbyt trudne dla około połowy uczniów.
     Za poprawne napisanie rozprawki o tym, że "Warto poznawać dorobek naszych przodków" można było dostać aż 17 punktów. Jednak 12 proc. uczniów napisało pracę zbyt krótką albo nie na temat, wielu innych zgubiły skróty myślowe, zły styl, błędy składniowe, ortograficzne i interpunkcyjne. Egzaminatorzy potykali się o takie "kwiatki": nakońcu, odrazu, nie znanych ponim, grecy, wrucę, zaczeliśmy, ekscytującom, przerzycie. To błędy, które można wybaczyć jedynie dyslektykom.
     Sprawdzając prace uczniów z dysleksją, egzaminatorzy zastosowali specjalne kryteria: przyznawali jeden punkt, jeśli praca była czytelna. Uczeń mógł też zdobyć punkt, jeśli popełnił mniej niż 5 błędów ortograficznych i kolejny punkt, jeśli zrobił mniej niż 5 błędów interpunkcyjnych. Na ocenę pracy nie wpływało przestawianie liter, ani brak "ogonków" przy "ą" czy "ę".
     Chcesz poznać zadania matematyczno-przyrodnicze, które sprawiły uczniom najwięcej kłopotu? - za tydzień "W gimnazjum" przypomnimy najtrudniejsze polecenia z egzaminacyjnego arkusza.