https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga! Przejazd w Borkowie w remoncie. Są objazdy

(jb)
Fot. Janusz Brodziński
Zmorą kierowców na szosie do Bydgoszczy był od lat, wyjątkowo wyboisty przejazd przez tory w Borkowie. To się skończy i jeszcze w tym tygodniu mamy tam jechać, jak po stole.

Od soboty, w 12-godzinnym cyklu Pomorskie Przedsiębiorstwo Mechaniczno-Torowe z Gdańska przebudowuje to uczęszczane miejsce.

Kierownik robót, Roman Zakrzewski powiedział nam, że prace postępują sprawnie. Wymieniane są całe zestawy torów i położona będzie gładka, wytrzymała nawierzchnia.

Szkoda tylko, że tak wielu kierowców zapuszcza się tam na pamięć i musi nawracać.

Zarząd Dróg Krajowych i Autostrad poleca objazdy przez Gniewkowo. Wielu kierowców skraca sobie drogę przez Rojewo lub przez miejscowość Czyste.

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Ktośka
W dniu 09.09.2009 o 19:03, Lucas napisał:

Prawda jest taka, że nie mogą wytyczyć objazdu z powodu ciężarówek, no i rozładowania ruchu na kilka dróg. Droga Rojewo-Inowrocław ma miejscami drzewa dość blisko jezdni.W momencie mijania się dwóch dużych pojazdów byłby mały problem. A tak droga wiedzie przez bezpieczną drogę krajową i po temacie.Oczywiście w/w droga została specjalnie przed zablokowaniem przejazdu wyremontowana, bo pewnie domyślali się że większość ludzi jak zobaczy w Rojewie znak na Inowrocław, nie będzie dalej jechało na Gniewkowo


No błagam, chyba sam w to nie wierzysz... Osobiście poruszam się niemałym samochodem, bo Berlingo i dodam, że jestem kobietą, co nie jest bez znaczenia dla większości facetów poruszających się na drogach (wiadomo, "baba za kierownicą"), ale nie mam najmniejszego problemu by minąć tudzież wyprzedzić duży pojazd typu autobus czy ciężarówka. Uważam, że na tej drodze to nie problem, są znacznie węższe drogi krajowe, po których jest tzw. normalny ruch. Poza tym jeżeli nie chciano tam TIRów to wystarczyło odpowiednio oznakować i po sprawie, a tak ludzie gęsiego jadą na Gniewkowo i rządkiem wlatują do miasta od strony Torunia zamiast Kłopotu. Dla mnie oczywiście to nie problem, bo znam ten rejon, ale mimo wszystko nie pojmuję po co robić takie objazdy? Chyba tylko po to, żeby właśnie udrożnić ruch i nie skupiać tylko na jednej drodze, bo Ci co znają dobrze okolice to wiedzą, że można w Rojewie już skręcić, a Ci co nie znają to pojadą prosto... Gratuluję drogowcą pomysłowości
L
Lucas
W dniu 08.09.2009 o 11:44, Ktośka napisał:

Ja nie rozumiem, dlaczego ludzi kieruje się aż przez Gniewkowo. Skręcając w Złotnikach w lewo po przejechaniu kilku kilometrów wystarczy w Rojewie skręcić w lewo i jedziemy drogą, która co dopiero została wyremontowana i chyba tygodniowe natężenie ruchu spokojnie wytrzyma jej nawierzchnia - może się mylę? Po co nakazuje się ludziom nadrabiać kilka (a może nawet kilkanaście) kilometrów? ....



Prawda jest taka, że nie mogą wytyczyć objazdu z powodu ciężarówek, no i rozładowania ruchu na kilka dróg. Droga Rojewo-Inowrocław ma miejscami drzewa dość blisko jezdni.W momencie mijania się dwóch dużych pojazdów byłby mały problem. A tak droga wiedzie przez bezpieczną drogę krajową i po temacie.Oczywiście w/w droga została specjalnie przed zablokowaniem przejazdu wyremontowana, bo pewnie domyślali się że większość ludzi jak zobaczy w Rojewie znak na Inowrocław, nie będzie dalej jechało na Gniewkowo
G
Gość
My tu gadamy po próżni ,bo ONI i tak mają nasze uwagi gdzieś!
K
Ktośka
Ja nie rozumiem, dlaczego ludzi kieruje się aż przez Gniewkowo. Skręcając w Złotnikach w lewo po przejechaniu kilku kilometrów wystarczy w Rojewie skręcić w lewo i jedziemy drogą, która co dopiero została wyremontowana i chyba tygodniowe natężenie ruchu spokojnie wytrzyma jej nawierzchnia - może się mylę? Po co nakazuje się ludziom nadrabiać kilka (a może nawet kilkanaście) kilometrów? Czy ktoś ma w tym jakiś interes? A Tak na marginesie to w Borkowie powinien być wiadukt do przejazdu aut, bo czasem traci się tam kilkanaście minut na bezsensowne stanie i patrzenie jak kula się jeden wagonik... Aż prosi się o wiadukt na miarę cywilizowanego kraju
j
jaksiczanin
co się dzieje w Jaksicach, to aż trudno opisać! miejscowi sobie radzą, ale inni kierowcy to doprowadzani są do zawałów! jak zjeżdżają z krajówki, to już na drogach powiatowych nie ma żadnych oznakowań w którą stronę jechać. Może służy drogowe były by tak łaskawe i coś w tej sprawie szybko zadecydowały, a i policjanta też na "lekarstwo". Współczuję obcym kierowcom którzy przejeżdżają tą trasą nocą. POZDRAWIAM DROGOWCÓW!
L
Lucas
Ja tylko powiem, że oznakowanie tego objazdu jest po prostu bardzo nieczytelne.

Jeśli ktoś jedzie w stronę Inowrocławia z Bydgoszczy to tablicę ujrzy przed Złotnikami Kujawskimi przy skrzyżowaniu na Gniewkowo.
Tablica ta, jest częściowo zasłonięta drzewem, co przy jeździe osoby która uczęszcza tą trasą pierwszy raz, może w/w tablicy nie zauważyć.
Powinna być informacja dużo wcześniej o objeździe. Na zachodzie takie znaki pojawiałyby się co kilkaset metrów.

Pozdrawiam
Z
ZW
He he - a w Gniewkowie to niby przejazd kolejowy jest lepszy - ciekawe kiedy tam będzie lepiej
m
miejscowy
nie jedźcie przez Gniewkowo, chyba że kierujecie sie na Toruń. Dla podróżujących na południe polecam objazd trasą: Pławin, Radłówek, Sójkowo, Cieślin. Jadąc od Bydgoszczy skręcamy w prawo w Jaksicach, parę metrów dalej kierujemy się na Wielowieś, a po ok 2 km skręcamy w lewo na drogę z pierwszeństwem, którą jedziemy już do Cieślina.
G
Gość
A może, wykonawca robót wpadłby na to aby umieścić tablicę informacyjną o zamkniętym przejeździe kolejowym przy skrzyżowaniu w Jaksicach ?! Ja i wielu innych kierowców wczoraj, musieliśmy zawracać z pod przejazdu ,bo komuś nie wystarczyło wyobraźni!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska