VANCOUVER 2010: Drużynowy konkurs skoków narciarskich za nami. Złoto Austriaków, Polacy na 6. miejscu

WSZYSTKO O ZIMOWYCH IGRZYSKACH OLIMPIJSKICH

WSZYSTKO O ZIMOWYCH IGRZYSKACH OLIMPIJSKICH

znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/vancouver

Faworytami poniedziałkowego konkursu byli Austriacy i nie zawiedli oczekiwań kibiców i trenera Alexandra Poitnera. O drugie miejsce mieli toczyć bój Niemcy, Finowie i Norwegowie. Polscy kibice liczyli, że w walkę o medale wmieszają się biało-czerwoni. Niestety, nasza drużyna zajęła 6. miejsce. Srebrne medale przypadły ekipie Niemiec, a brązowe - Norwegom. Poza podium (obok Polaków) znaleźli się Finowie.

Bez niespodzianek

Pierwsza seria toczyła się pod dyktando Austriaków. W ekipie drużyny z kraju walca najdalej skoczył Gregor Schlierenzauer - 140,5 m (nota 144,9 pkt.). Drugie wyniki zanotowali: Norweg Anders Jacobsen - 138 m (140,4 pkt.) i Austriak Wolfgang Loitzl (obaj po 138 m - noty, po 140,4 pkt.). Czwarty wynik miał Adam Małysz - 136,5 m (137,2 pkt.). Mistrz z Wisły, w serii próbnej, poszybował na odległość 134,5 m. Wcześniej (w serii próbnej) najlepszy był Austriak Thomas Morgenstern - 143 m, przed Schlierenzauerem - 137,5 m i Niemcem Michaelem Neumayerem - 136 m. Z polskich skoczków najlepiej spisał się Stefan Hula - 130,5 m (w 1. serii konkursu drużynowego uzyskał 129 m - 122,2 pkt.). Aż 135 m poleciał Kamil Stoch (w konkursie 126,5 m - 116,2 pkt.), natomiast Łukasz Rutkowski zanotował 126,5 m (w konkursie 123 m - 108,4 pkt.).

Liderami (po 1. serii) byli Austriacy - 547,3 pkt., wyprzedzając Niemców - 509,3 i Norwegów - 504 pkt. Kolejne miejsca (5-8) zajmowali: Finowie - 490,2, Japończycy - 484,7, Polacy - 484 pkt. (6. lokata), Czesi - 477,4 i Słoweńcy - 472,2 pkt. Do serii finałowej (awans wywalczyło 8 najlepszych drużyn) nie awansowali: 9. Francuzi - 419,8; 10. Rosjanie - 414,1; 11. Amerykanie - 340; 12. Kanadyjczycy - 294,6 pkt. Startowało 12. ekip.

Na Małysza można liczyć

W serii finałowej niewiele się zmieniło. Wygrali Austriacy przed Niemcami i Norwegami. Najlepszy rezultat osiągnął Schlierenzauer - 146,5 m (4. rezultat, po Jacobsenie i Loitzlu, miał Małysz). Polskim skoczkom pozostało 6 miesce. Po znakomitym skoku Adama (139,5 m) wydawało się, że nasza ekipa zdoła awansować na 5. pozycję. Niestety dla Polski, Noriaki Kasai poszybował na odległość 140 m i Japończycy wyprzedzili nasz zespół.

Wyniki: 1. Austria - 1107,9 pkt.: Wolfgang Loitzl - 282,2 pkt. (138 m - 138,5); Andreas Kofler - 264,7 (132 - 142); Thomas Morgenstern - 270,9 (135,5 - 135); Gregor Schlierenzauer - 290,1 (140,5 - 146,5); 2. Niemcy - 1035,8: Michael Neumayer - 270,3 (137 - 136,5); Andreas Wank - 262 (128,5 - 139); Martin Schmitt - 226,5 (128 - 122); Michael Uhrmann - 277 (135 - 140); 3. Norwegia - 1030,3: Anders Bardal - 235,5 (128 - 127); Tom Hilde - 260,2 (127,5 - 139); Johan Remen Evensen - 240,8 (131,5 - 129,5); Anders Jacobsen - 285,8 (138 - 140,5); 4. Finlandia - 1014,6; 5. Japonia - 1007,7; 6. Polska - 996,7: Stefan Hula - 240,7 (129 - 1275); Łukasz Rutkowski - 226,9 (123 - 127,5); Kamil Stoch - 248,8 (126,5 - 134,5); Adam Małysz - 280,3 (136,5 - 139,5); 7. Czechy - 981,8; 8. Słowenia - 958,8 pkt.