MKTG SR - pasek na kartach artykułów

VANCOUVER 2010: Polska sztafeta zajmowała pierwsze miejsce, skończyła na szóstym

GRZEGORZ SERGOT
Drużyna Norwegii wygrała, w czwartek, sztafetę 4x5 km w biegu narciarskim w Whistler Olympic Park. Szóste miejsce zajęły Polki.

Justyna niczym express

Na pierwszej zmianie (styl klasyczny), w polskiej drużynie biegła Kornelia Marek. Polka niewiele mogła zdziałać i przed pierwszą zmianą traciła do prowadzących Norweżek, Włoszek i Niemek, blisko 40 sek. Wówczas na trasę ruszyła Justyna Kowalczyk (biegła również stylem klasycznym) Liderka Pucharu Świata zajmowała 10. miejsce, jednak z każdym metrem odzyskiwała stracony dystans do czołówki. W połowie swojej zmiany zawodniczka z Kasiny Wielkiej dogoniła rywalki i wysunęła się na czoło stawki. Wydawało się, jakby express przejechał obok Norweżki Johaug, Włoszki Longi i Niemki Sachsenbacher-Stehle. Przed kolejną zmianą Polki prowadziły (2 sek. przed rywalkami) i na trasę wyruszyła Paulina Maciuszek (biegła stylem dowolnym). Niestety, niewielka przewaga naszej zawodniczki zaczęła topnieć. Na czele była Włoszka Rupil przed Norweżką Steirą. Tuż za tą dwójką biegły: Szwedką Kalla, Niemka Goessner i Francuzka Bourgeois. Nasza narciarka biegła na 6. pozycji, jednak zbliżała się do niej Japonka Fukuda.

Bjoergen królową nart

WSZYSTKO O ZIMOWYCH IGRZYSKACH OLIMPIJSKICH

znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/vancouver

Na ostatnią zmianę (st. dow.), pierwsza ruszyła Bjoergen. Norweżka biegła co sił w nogach (płucach) i systematycznie powiększała przewagę nad rywalkami. Za plecami Marit trwała walka między Włoszką Valbusą Finką Saarinen, Niemką Nystad i Szwedką Ingemarsdotter. W barwach Polski startowała Sylwia Jaśkowiec (ruszyła na 5 km trasę na 7. pozycji, ze stratą 34 sek. do Norweżki. Nasza zawodniczka biegła bardzo dobrze i po drodze wyprzedziła Francuzkę Storti. Na stadion pierwsza wbiegła Bjoergen i na mecie mogła się cieszyć z trzeciego złotego medalu (podczas 21. ZIO zdobyła także brąz) w Vancouver. Norweżka jest, niewątpliwie królową nart. Srebrny medal wywalczyły Niemki (na ostatniej zmianie biegła Claudia Nystad), a brązowy - Finki (Aino-Kaisa Saarinen). Polska sztafeta zajęła 6. miejsce (tak samo było przed rokiem podczas MŚ w Libercu). Gdybyśmy mieli jeszcze jedną taką zawodniczkę, jak Kowalczyk, byłby medal.

Wyniki: 1. Norwegia (Vibeke W. Skofterud, Therese Johaug, Krtistin Stoermer Steira, Marit Bjoergen) - 55.19,5 min.; 2. Niemcy - (Katrin Zeller, Evi Sachsenbacher-Stehle, Miriam Goessner, Claudia Nystad) - strata 24,6 sek.; 3. Finlandia (Pirjo Muranen, Virpi Kuitunen, Riitta-Liisa Roponen, Aino-Kaisa Saarinen) - 30,4 sek. straty; 4. Włochy - 45,5; 5. Szwecja - 59,4; 6. Polska (Kornelia Marek, Justyna Kowalczyk, Paulina Maciuszek, Sylwia Jaśkowiec) - strata 1.09,9 min.; 7. Francja - 1.11,1; 8. Rosja - 1.41,4 min. straty.
W sobotę (początek o godz. 20.45 - czasu polskiego) odbędzie się maraton kobiet - bieg na 30 km st. klas. ze startu wspólnego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska