Dla aleksandrowskiej placówki obchody Dnia Chłopaka to nie pierwszyzna. Święto celebrowane jest regularnie od kilku lat, a z każdą kolejną odsłoną coraz bardziej zaskakuje. Tegoroczna impreza nosiła tytuł „W moro na wesoło”, zaś jej motywem przewodnim było wojsko.

Dla „chłopaków” zaprezentowały się pracownice oraz podopieczne placówki. Cała impreza nawiązywała do komisji poborowej. było badanie lekarskie, przydział do kompanii oraz konkrecje sprawnościowe. Panowie wyciągani z widowni musieli zmierzyć się m.in. z obieraniem ziemniaków, pastowaniem butów czy pompkami. Nie zabrakło też musztry i wojskowych skeczy. Zwieńczeniem zabawy okazał się tort. W ramach podziękowania męska część publiczności odśpiewała ułożoną na tę okoliczność piosenkę własnego autorstwa na nutę „Godzina 5 minut 30”.

Dla aleksandrowskiej placówki obchody Dnia Chłopaka to nie pierwszyzna. Święto celebrowane jest regularnie od kilku lat, a z każdą kolejną odsłoną coraz bardziej zaskakuje. Tegoroczna impreza nosiła tytuł „W moro na wesoło”, zaś jej motywem przewodnim było wojsko.

Dla „chłopaków” zaprezentowały się pracownice oraz podopieczne placówki. Cała impreza nawiązywała do komisji poborowej. było badanie lekarskie, przydział do kompanii oraz konkrecje sprawnościowe. Panowie wyciągani z widowni musieli zmierzyć się m.in. z obieraniem ziemniaków, pastowaniem butów czy pompkami. Nie zabrakło też musztry i wojskowych skeczy. Zwieńczeniem zabawy okazał się tort. W ramach podziękowania męska część publiczności odśpiewała ułożoną na tę okoliczność piosenkę własnego autorstwa na nutę „Godzina 5 minut 30”.

Dla aleksandrowskiej placówki obchody Dnia Chłopaka to nie pierwszyzna. Święto celebrowane jest regularnie od kilku lat, a z każdą kolejną odsłoną coraz bardziej zaskakuje. Tegoroczna impreza nosiła tytuł „W moro na wesoło”, zaś jej motywem przewodnim było wojsko.

Dla „chłopaków” zaprezentowały się pracownice oraz podopieczne placówki. Cała impreza nawiązywała do komisji poborowej. było badanie lekarskie, przydział do kompanii oraz konkrecje sprawnościowe. Panowie wyciągani z widowni musieli zmierzyć się m.in. z obieraniem ziemniaków, pastowaniem butów czy pompkami. Nie zabrakło też musztry i wojskowych skeczy. Zwieńczeniem zabawy okazał się tort. W ramach podziękowania męska część publiczności odśpiewała ułożoną na tę okoliczność piosenkę własnego autorstwa na nutę „Godzina 5 minut 30”.

Dla aleksandrowskiej placówki obchody Dnia Chłopaka to nie pierwszyzna. Święto celebrowane jest regularnie od kilku lat, a z każdą kolejną odsłoną coraz bardziej zaskakuje. Tegoroczna impreza nosiła tytuł „W moro na wesoło”, zaś jej motywem przewodnim było wojsko.

Dla „chłopaków” zaprezentowały się pracownice oraz podopieczne placówki. Cała impreza nawiązywała do komisji poborowej. było badanie lekarskie, przydział do kompanii oraz konkrecje sprawnościowe. Panowie wyciągani z widowni musieli zmierzyć się m.in. z obieraniem ziemniaków, pastowaniem butów czy pompkami. Nie zabrakło też musztry i wojskowych skeczy. Zwieńczeniem zabawy okazał się tort. W ramach podziękowania męska część publiczności odśpiewała ułożoną na tę okoliczność piosenkę własnego autorstwa na nutę „Godzina 5 minut 30”.