Agnieszka Smigielska mieszka w mgoskim Domu Pomocy Społecznej. Gra w reprezentacji piłki nożnej - jest bramkarzem.
- Mimo problemów ze zdrowiem, wielu kontuzji, jest gotowa do startu - mówi jej trener Adam Jurzysta.
To jej drugie igrzyska. Była już w Chinach, gdzie dziewczyny zajęły 1. miejsce.
- Cieszę się z wyjazdu, ale i stresuję - przyznaje. - Dużo trenowałam, kilka razy w tygodniu i jestem dobrej myśli.
Jej koleżanka z Mgoszcza, Krystyna Brzezińska, na igrzyska jedzie po raz pierwszy. W zespole gra na pozycji obrońcy. W ubiegłym roku startowała w Europejskich Igrzyskach Olimpiad Specjalnych w Warszawie.
- Denerwuję się, bo to mój pierwszy raz - zdradza Krystyna. - Ale i cieszę, że tam będę.
Mieszane uczucia ma też Monika Popiołek ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. Choć udział w imprezie tej rangi bierze po raz drugi.
- Wystartuję w czterech konkurencja: poręcz asymetryczna, równoważnia, skok gimnastyczny i ćwiczenia wolne - wymienia. - Boję się poręczy, trenuję to od niedawna. W innych konkurencjach czuję się pewnie.
- Monika jest dobrze przygotowana, ale stres czasami ją zżera i ciężko sobie z nim radzi - mówi trener Anna Wolska. - Ale wierzę w nią i trzymam kciuki.
Igrzyska rozpoczną się w sobotę, zakończą 4 lipca. 7,5 tys. sportowców zmierzy się na 30 obiektach. Zawody to okazja do zwrócenia uwagi na akceptację społeczną osób niepełnosprawnych intelektualnie.
Powodzenia życzył zawodniczkom starosta Wojciech Bińczyk, który przekazał im upominki. "Pomorska" też życzy sukcesów!