https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Bydgoszczy powstaje właśnie pierwszy w mieście Barber Shop czyli salon golibrody

Joanna Pluta
Od lewej:  Iwona Sulwińska (kosmetolog), Agnieszka Kobylarz (właściciel salonu), Marta Jurkiewicz (fryzjerka), Włodzimierz Kobylarz (manager salonu i mąż właścicielki).
Od lewej: Iwona Sulwińska (kosmetolog), Agnieszka Kobylarz (właściciel salonu), Marta Jurkiewicz (fryzjerka), Włodzimierz Kobylarz (manager salonu i mąż właścicielki). materiały salonu
W Bydgoszczy powstaje właśnie pierwszy w mieście Barber Shop czyli salon golibrody. Tu panowie będą mogli zadbać o swoje brody, ale ponad wszystko spędzić miło czas. Bo o to przecież tak naprawdę chodzi.

- Przede wszystkim ma być miło - mówi Włodzimierz Kobylarz, pomysłodawca Barber Shopu z salonu Bellus przy ul. sułkowskiego, w którym gabinet golibrody powstaje. - Na pomysł wpadliśmy z potrzeby. Widać, ze w Polsce robi się moda na tego typu retro usługi. Najbardziej znanym salonem golibrody jest warszawski, założony przez Adama "Nergala" Darskiego, lidera Behemotha. Oprócz tego takie usługi świadczy się już w Gdańsku, Krakowie i Poznaniu. Teraz także w Bydgoszczy.

Gabinet powstaje w jednym z pomieszczeń salonu Bellus i będzie utrzymany w klimacie retro. - Na ścianie będzie czerwona cegła, na podłodze imitujące stare drewno płytki. Na suficie drewniane deski - mówi Kobylarz. - Wyeksponujemy też na ścianie stare brzytwy.

Panowie będą goleni innymi. - Brzytwy z lat dwudziestych lub trzydziestych były zupełnie inne, niż te, których używa się obecnie. Ostrzyło się je na skórzanym pasku, co powodowało, że były piekielnie ostre. Teraz goli się brzytwami z wymiennymi ostrzami. Są bardzo bezpieczne i dają komfort pracy.
Co ciekawe w role golibrodów w bydgoskim Barber Shopie wcielą się trzy panie. - Z czasem i ja do nich dołączę - zapowiada Kobylarz. Co będzie można zrobić sobie u golibrodów i ile to będzie kosztowało? - Podstawowy zabieg, czyli golenie będzie kosztowało około 35 złotych - mówi. - Do tego będzie można brodę przystrzyc, wyczesać, skorzystać z masażu olejkami pielęgnacyjnymi itd. Myślę, że ceny będą się wahały od 35 do 80 złotych - dodaje.
8 kwietnia do Barber Shopu przyjedzie Adam Szulc, golibroda z Poznania, który swój zawód uprawia już prawie 30 lat. - Ma w tym ogromne doświadczenie, cały czas się uczy, a przyjedzie tutaj, by to nas nauczyć fachu.

Więcej wiadomości z Bydgoszczy na www.pomorska.pl/bydgoszcz.

A fachu będzie uczył na modelach. Chętni do tej roli jeszcze mogą się zgłaszać. Kto jest poszukiwany? Panowie z dwu, trzymiesięcznym zarostem - jakże by inaczej . Mogą się zgłaszać telefonicznie pod numerem 667 015 060 lub mailowo pod adresem [email protected]. Każdy z chętnych modeli, poza darmowym strzyżeniem na szkoleniu, otrzyma kartę stałego klienta upoważniającą do kolejnych 3 darmowych wizyt.

Złośliwi powiedzą, że to po prostu hipsterska zabawa. - Prawda jest taka, że chcemy takich miejsc, chcemy powrotu do dawnych lat - mówi Kobylarz. - I będzie ich coraz więcej.

Otwarcie Barber Shopu przewidziano na 9 kwietnia, czyli następny czwartek.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 07.04.2015 o 23:47, Mariusz napisał:

Chodzi Ci o lokalnych rzeźników? Tacy są, tylko trzeba ich dobrze poszukać. A co do pomysłu to wydaje mi się, źe bardzo trafiony. My jako mężczyźni mamy ten zarost i tak jak kobiety dbają o swoje włosy tak i my powinniśmy o nasze atrybuty dbać - tak jak kiedyś. Golibroda, barber shop itp. nazewnictwa nie grają roli. Według mnie ważne byśmy się tam czuli dobrze i byli profesjonalnie obsłużeni. 

A brodą zajmie się każdy dobry fryzjer

G
Gość
W dniu 07.04.2015 o 23:47, Mariusz napisał:

Chodzi Ci o lokalnych rzeźników? Tacy są, tylko trzeba ich dobrze poszukać. A co do pomysłu to wydaje mi się, źe bardzo trafiony. My jako mężczyźni mamy ten zarost i tak jak kobiety dbają o swoje włosy tak i my powinniśmy o nasze atrybuty dbać - tak jak kiedyś. Golibroda, barber shop itp. nazewnictwa nie grają roli. Według mnie ważne byśmy się tam czuli dobrze i byli profesjonalnie obsłużeni. 

 

Nie chodzi mi o Butchera. Rzeźników oczywisćie, że mamy.

M
Mariusz

Chodzi Ci o lokalnych rzeźników? Tacy są, tylko trzeba ich dobrze poszukać. A co do pomysłu to wydaje mi się, źe bardzo trafiony. My jako mężczyźni mamy ten zarost i tak jak kobiety dbają o swoje włosy tak i my powinniśmy o nasze atrybuty dbać - tak jak kiedyś. Golibroda, barber shop itp. nazewnictwa nie grają roli. Według mnie ważne byśmy się tam czuli dobrze i byli profesjonalnie obsłużeni. 

C
Czytelnik
Jeżeli to ma być powrót starych zawodów to dlaczego nie jest to po prostu salon golibrody? Polska nazwa zbyt malo hipsterska?

Czekam na powrót malych lokalnych butcherow
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska