Jak poinformował Nadwiślański Oddział Straży Granicznej, do zatrzymania Tunezyjczyka doszło przedwczoraj (27.06.2018 r.) w naszym mieście przez funkcjonariuszy z Placówki Straży Granicznej w Bydgoszczy.
Bydgoscy funkcjonariusze Straży Granicznej ustalili bowiem, że mężczyzna figuruje w systemach teleinformatycznych Schengen jako osoba podlegająca zatrzymaniu i ekstradycji.
- Tunezyjczyk poszukiwany jest Europejskim Nakazem Aresztowania przez stronę niemiecką w związku z orzeczeniem kary pozbawienia wolności w wymiarze 1 roku za nielegalny obrót narkotykami i środkami psychotropowymi. Po zatrzymaniu oświadczył, że do Polski wjechał nielegalnie z Niemiec samochodem osobowym wraz z kolegą. Oprócz tego, funkcjonariusze ustalili, że Tunezyjczyk podczas swojego nielegalnego pobytu złożył wniosek do wojewody kujawsko-pomorskiego o udzielenie mu zezwolenia na pobyt czasowy - informuje Straż Graniczna.
Zatrzymany Tunezyjczyk został przekazany policji do dalszego postępowania.
Okazuje się, że w ostatnich latach to niejedyny przypadek nielegalnie przebywających w naszym województwie obcokrajowców. Jak poinformowała Polska Agencja Prasowa, do Sądu Rejonowego w Bydgoszczy trafił już akt oskarżenia ws. nielegalnego sprowadzania cudzoziemców do Polski, co miał organizować Holender pochodzenia irackiego, Hawar M. Mężczyzna ten miał kierować co najmniej kilkuosobową grupą, która od czerwca 2015 roku do stycznia 2017 roku działa, by ułatwić lub umożliwić nielegalny pobytu w naszym kraju kilkudziesięciu obywatelom Iraku.
Bezprawne zachowanie sprawców polegało m.in. na przedkładaniu w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy kserokopii paszportów wraz z dokumentacją poświadczającą nieprawdę, co do turystycznego powodu wizyty w Polsce rzekomo zapraszanych cudzoziemców – w celu uzyskania dla nich stosownych zaproszeń. Składano także nieprawdziwe deklaracje dotyczące posiadania środków finansowych niezbędnych do pokrycia kosztów pobytu oraz dokumenty świadczące o możliwości ich zakwaterowania. W rzeczywistości celem przyjazdu Irakijczyków do Polski miała być dalsza podróż do krajów Europy Zachodniej - podała w swym komunikacie Prokuratura Krajowa.
Jak dalej wyjaśnia w komunikacie Prokuratura Krajowa, nielegalny proceder był możliwy przy wykorzystywaniu głównie mieszkańców województwa kujawsko-pomorskiego, którzy byli tzw. słupami, składającymi w Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy wnioski o wydanie zaproszeń dla Irakijczyków, okazując fałszywą dokumentację.
Za tego typu proceder przestępczy grozi do 8 lat więzienia.
Bydgoszcz. Wyrok na Marka M. za usiłowanie zabójstwa żony