- Mam nadzieję, że w nowo wyremontowanym obiekcie będzie można w 2018 lub 2019 roku obejrzeć filmy - mówi Czytelnik, który przeczytał w „Pomorskiej” o remoncie kina. - Od wielu lat czekałem na tę modernizację, ponieważ zasłużył na to i obiekt - jeden z najbardziej charakterystycznych i rozpoznawalnych - jak również mieszkańcy. Wiele lat temu chodziłem w to miejsce na projekcje filmowe. Mam nadzieję, że młode pokolenie chełmnian również będzie miało na to szansę.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Dyrektor domu kultury, który ma pod swoimi skrzydłami także kino „Rondo”, zapewnia, że i jego marzeniem jest, aby w pięknej, nowej sali widowiskowej wyświetlane były filmy. Mierzy jednak siły na zamiary.
Nie ma pieniędzy na zakup sprzętu
- Nie ma niestety pieniędzy - ani w naszym, ani w miejskim budżecie - na to, aby zakupić drogi sprzęt, który jest niezbędny do wyświetlania filmów - ubolewa Janusz Napora. - Orientowałem się w tym temacie i na zakup takiej aparatury potrzeba co najmniej mln złotych.
Dyrektor nie wyklucza zakupu takiego sprzęt, ale... w bliżej nieokreślonej przyszłości. Nie oznacza to bynajmniej, że do tego czasu chełmnianie nie obejrzą w „Rondzie” żadnego filmu. - Mamy w planach zakupić potężny rzutnik i sześciometrowy zwijany ekran- dodaje Janusz Napora. - Chcielibyśmy organizować projekcje, ale na razie bardziej edukacyjne - dla uczniów lokalnych szkół, a dla mieszkańców raczej okazjonalne. Poza tym, w 2019 roku chcielibyśmy pozyskać środki z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, na stworzenie kina studyjnego. Liczę na to, że otrzymamy dofinansowanie na zakup aparatury.
Czy chełmnianie przyjdą na film?
Dyrektor ma jeszcze jeden dylemat.
- Czy to kino w ogóle się u nas przebije? - zastanawia się Janusz Napora. - Dobrze funkcjonuje to w Świeciu - ma dobrą aparaturę i ciekawą ofertę. Małe kina padają.
Pogoda na dzień (17.10.2017) | KUJAWSKO-POMORSKIE
Źródło: TVN Meteo Active/x-news