Mandat za brak maseczki w samochodzie!
Epidemia koronawirusa nie ma wpływu na realizację inwestycji w gminie Chełmno.
- W kilku miejscowościach realizowana jest ta inwestycja, dzięki dofinansowaniu ze środków unijnych - mówi Krzysztof Wypij, wójt gminy Chełmno. - Tym razem, a jest to już drugi projekt tego typu w gminie Chełmno, fotowoltaika i solary montowane są zarówno u mieszkańców, jak i w instytucjach podlegających gminie. My zaplanowaliśmy montaż paneli na szkołach w Podwiesku, Kolnie, Małych Łunawach oraz w Starogrodzie, a także w stacjach uzdatniania wody w Kałdusie i w Borównie. Skorzystają również mieszkańcy, którzy wpisali się listę. Chętnych jest dużo więcej niż możliwości finansowych. Ja sam na tej liście oczekujących jestem powyżej 300 miejsca. Udogodnienie, poza oszczędnościami, jest takie, że latem nie trzeba rozpalać pieca, aby podgrzewać wodę, nie ma emisji tlenku węgla i pyłów do atmosfery.
Jak mówi wójt, w gminie chętnych na montaż fotowoltaiki było wielu.
Mieszkaniec gminy Chełmno płaci 30 procent
- Zainteresowanie jest duże, ponieważ w 50 procent inwestycji stanowi dofinansowanie unijne, 20 procent - z gminy - dodaje Krzysztof Wypij. Mieszkaniec pokrywa zaledwie 30 procent kosztów. W gospodarstwach domowych koszt wyniósł więc 4-5 tys. złotych, a dużych gospodarstwach rolniczych, gdzie zużywa się dużo prądu podczas pracy - koszt sięgnie około kilkunastu tysięcy złotych. Zadanie, od dwóch tygodni, realizuje firma Columbus z Krakowa. Prace przebiegają bardzo sprawnie.
Wójt szacuje, że montaż paneli przyniesie wymierne, niemałe oszczędności.
- Na stacjach uzdatniania wody liczę, że zaoszczędzimy na energii rocznie 30-40 tysięcy złotych, podobnie w szkołach - podkreśla wójt Krzysztof Wypij. - Zainwestowane przez nas pieniądze gminne zwrócą się po pięciu - sześciu latach. A jest to dobra inwestycja w przyszłość.
